Obserwuj w Google News

Banaś: "Policyjne państwo". Morawiecki: "Każdy musi być sprawdzany"

2 min. czytania
28.04.2021 22:47
Zareaguj Reakcja

Premier Mateusz Morawiecki odniósł się do Mariana Banasia, który w ostrych słowach skomentował kontrolę agentów CBA w mieszkaniu jego syna, Jakuba. Prezes NIK zarzuca rządowi politykę państwa policyjnego i metody bolszewickie. Szef rządu odpowiedział: "Nikt w państwie nie może być traktowany w sposób szczególny" – powiedział, zaznaczając, że służby specjalne wykonają swoją pracę.

Marian Banaś i Mateusz Morawiecki, 2017 r.
fot. WOJCIECH STROZYK/REPORTER, Marian Banaś i Mateusz Morawiecki, 2017 r.

Mateusz Morawiecki skomentował ostre słowa Mariana Banasia pod adresem służb państwa podlegających rządowi PiS. Przypomnijmy, kilka dni po ujawnieniu głównych wniosków z kontroli NIK, obciążających premiera i jego kancelarię za przygotowanie wyborów kopertowych, do mieszkania syna Banasia weszli agenci CBA

Szef NIK oświadczał, że agenci kontrolowali również bliskich jego syna. Tę sytuację porównał do metod z czasów reżimu PRL, w którym był więziony jako opozycjonista. Marian Banaś mówił, że pod rządami PiS Polska jest państwem policyjnym, w którym rządzą służby stosujące "bolszewickie metody", a nie premier, prezydent, czy parlament. 

Mateusz Morawiecki o słowach Banasia o policyjnym państwie PiS. "Każdy musi być sprawdzany"

Do sprawy odniósł się w wywiadzie dla Polsat News premier Mateusz Morawiecki. Ze stoickim spokojem odpierał zarzuty Banasia, którego pozbycie się z urzędu szefa NIK zapowiadał jeszcze jesienią 2019 roku, również jako słynny już "plan B".

Redakcja poleca

"Nie ma lepszych od innych, każdy musi być sprawdzany przez służby. Służby wykonują swoje zadania. Poszczególne instytucje mają swoje procedury, dajmy im wykonywać te zadania zgodnie z ich najlepszą pozyskaną wiedzą i zaczekajmy na rezultat pracy służb, w tym przypadku prowadzonych na zlecenie prokuratury" - powiedział premier.

I dodał, że "nikt w państwie nie może być traktowany w sposób szczególny. Państwo, które mu budujemy, ma być silne dla silnych i dla tych, którzy mają pozycje, a wyrozumiałe dla słabszych" - podkreślił.

Funkcjonariusze CBA prowadzili w środę przeszukania w wytypowanym miejscach, w tym w domu syna Mariana Banasia. Podano, że dotyczą m.in. podejrzeń nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych i deklaracjach podatkowych Mariana Banasia. Prokuratura Regionalna w Białymstoku nie podała jednak żadnych szczegółów.

Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku 

RadioZET.pl/PAP