Parlament Węgier decyduje o kontrowersyjnym transferze państwowych aktywów

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2021-04-27 11:19

Parlament Węgier ma głosować we wtorek w sprawie transferu znaczących aktywów państwowych do nowych quasi-prywatnych fundacji. Opozycja twierdzi, że to ruch mający zapewnić Viktorowi Orbanowi i jego sojusznikom władzę w kraju bez względu na wyniki wyborów w przyszłości.

Parlament ma dziś zdecydować o podarowaniu kilkunastu fundacjom aktywów państwowych, od akcji węgierskich blue chipów, mieszkań, pałaców po udziały w hutach, czy stadion piłkarski. Fundacje, których większość ma prowadzić państwowe uczelnie wyższe, kierowane są często przez sojuszników obecnego premiera Węgier. W niektórych przypadkach to ministrowie jego rządu.

Viktor Orban, fot. Bloomberg
Viktor Orban, fot. Bloomberg

Rząd Węgier tłumaczy, że to nowoczesny sposób na modernizację uczelni wyższych, ale także polityki kulturalnej. Opozycja przekonuje, że to próba Orbana i jego sojuszników utrzymania wpływu na gospodarkę i instytucje nawet po ewentualnej porażce w wyborach.

Nie ma dokładnego oszacowania wartości transferowanych aktywów. Bloomberg wyliczył, że jedynie przekazywane akcje koncernu energetycznego MOL i farmaceutycznego blue chipa Gedeon Richter są warte ok. 2,5 mld USD.

Rząd Węgier zwrócił się także do Unii Europejskie o możliwość przeznaczenia jednej piątej środków, które kraj otrzyma z funduszu odbudowy, na „modernizację uniwersytetów”, nadzorowaną przez wspomniane wcześniej fundacje.

Decyzja o przekazaniu państwowych aktywów fundacjom zapada rok przez oczekiwanymi najbardziej wyrównanymi wyborami od przejęcia przez Orbana władzy w 2010 roku. Bloomberg pisze, że premier Węgier nie umiał przekonująco wyjaśnić potrzeby przekazania zadania prowadzenia państwowych uniwersytetów i innych instytucji w zasadzie prywatnym fundacjom, których władze będą mogły pełnić funkcje dożywotnio i będzie niezwykle zmienić ich skład.