Brytyjczycy ujawniają! Laboratorium w Wuhan pracowało dla chińskiej armii

366

Jak wynika z dokumentów zdobytych przez brytyjskich dziennikarzy, kontrowersyjny Instytut Wirusologii w Wuhan współpracował z przedstawicielami armii. Zadaniem ekspertów miało być poszukiwanie nowych wirusów odzwierzęcych. Projekt okazał się wielkim sukcesem.

Brytyjczycy ujawniają! Laboratorium w Wuhan pracowało dla chińskiej armii
Naukowcy z Instytutu Wirusologii w Wuhan współpracowali z przedstawicielami chińskiej armii. Szczegóły budzą niepokój opinii publicznej (Getty Images, Barcroft Media/Contributor)

Jak informuje Daily Mail, w 2012 roku miało miejsce zainicjowanie projektu, za którym stali wysocy rangą dowódcy chińskiej armii. Podjęli oni współpracę z ekspertami Instytutu Wirusologii w Wuhan w środkowej części kraju.

Instytut Wirusologii w Wuhan szukał wirusów odzwierzęcych dla armii

Współpraca między naukowcami a przedstawicielami armii miała być bardzo owocna w skutkach. Tylko w ciągu pierwszych trzech lat trwania projektu udało się potwierdzić istnienie 143 nowych chorób odzwierzęcych.

Naukowcy mieli za zadanie nie tylko szukać nowych wirusów, lecz także zbadać ich ewolucję. Xu Jianguo, który nadzorował projekt, jeszcze w 2019 roku podkreślał wynikające z niego korzyści. Jak dowodził, przyczynił się on do poszerzenia wiedzy odnośnie chorób zakaźnych i sposobów zapobiegania im.

Zobacz także: Zobacz też: Koronawirus w Polsce. Miejsca, gdzie najłatwiej zarazić się COVID-19

Jednym z liderów projektu miała być Shi Zhengli, wirusolog okrzyknięta przez opinię publiczną "kobietą od nietoperzy". Współpracował z nią także Cao Wuchun, starszy oficer armii i doradca rządowy ds. Bioterroryzmu. Jednocześnie jeszcze w marcu 2021 roku Zhengli zaprzeczała, aby podobna sytuacja miała miejsce.

Nie miała miejsca żadna współpraca wojska z Instytutem Wirusologii w Wuhan. Ta informacja jest fałszywa – zapewniała Shi Zhengli (Daily Mail).

O Instytucie Wirusologii zrobiło się głośno po wybuchu pandemii COVID-19. Wówczas pojawiły się teorie spiskowe, że właśnie z tej placówki naukowej wydostał się koronawirus. Z dokumentów uzyskanych przez brytyjskich dziennikarzy wynika, że tamtejsi naukowcy mieli za zadanie badań wirusy odzwierzęce.

Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić