Kup subskrypcję
Zaloguj się

Sławomir Nowak wychodzi z aresztu

Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił wniosek prokuratora o przedłużenie aresztu podejrzanemu o korupcję Sławomirowi Nowakowi. Były minister transportu przebywał w areszcie od lipca ub.r. Sąd zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze - dowiedziała się PAP.

Sąd Okręgowy w Warszawie nie przedłużył aresztu Sławomirowi Nowakowi.
Sąd Okręgowy w Warszawie nie przedłużył aresztu Sławomirowi Nowakowi. | Foto: Andrzej Iwanczuk / Reporter

Posiedzenie ws. przedłużenia aresztu Sławomirowi Nowakowi rozpoczęło się w poniedziałek o godz. 8.15. Sędzia Agnieszka Domańska z Sądu Okręgowego w Warszawie mimo szeroko argumentowanego wniosku prokuratora, nie przedłużyła byłemu ministrowi transportu aresztu o kolejne trzy miesiące. Sąd zastosował wobec Nowaka wolnościowe środki zapobiegawcze. Prokuratura Okręgowa w Warszawie odwoła się od poniedziałkowej decyzji sądu.

Sławomir Nowak został objęty policyjnym dozorem, ma zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu i musi wpłacić 1 mln złotych poręczenia majątkowego. W areszcie śledczym przebywał od lipca ubiegłego roku.

Sławomir Nowak wychodzi z aresztu

Prokurator wnioskował o dalszą izolację podejrzanego nie tylko ze względu na grożącą mu surową karę do 15 lat pozbawienia wolności, ale także z uwagi na obawę matactwa procesowego. W sprawie zachodzi konieczność przesłuchania dodatkowych świadków i przeprowadzenia dowodów, na które Nowak mógłby próbować wpływać będąc na wolności.

Na wolności pozostają także pozostali podejrzani w śledztwie Prokuratury Okręgowej w Warszawie, w tym przyjaciel byłego ministra Jacek P., który jest jednocześnie podejrzanym i kluczowym dowodem osobowym prokuratury, bowiem jego wyjaśnienia przyczyniły się do przedstawienia Nowakowi kolejnych zarzutów.