Podwyżki cen prądu w Polsce. Wiceminister: Drożeje i będzie drożeć co najmniej do 2030 roku

- Prąd drożeje i będzie drożeć - zapowiedział Piotr Naimski, wiceminister i pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej. Według prognoz taka sytuacja ma mieć miejsce co najmniej do 2030 roku.

Piotr Naimski, sekretarz stanu w Kancelarii Premiera i pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, był gościem "Porannej rozmowie" w RMF FM. Jednym z głównych tematów były ceny prądu

Co z cenami prądu? Piotr Naimski: Drożeją i będą drożeć 

W wyniku strategii energetycznej rządu prąd podrożeje? Tak. Prąd podrożeje i prąd drożeje w tym roku w stosunku do roku poprzedniego

- powiedział Naimski. Według jego wyliczeń prąd podrożał o około 10 proc., czyli średnio 8 zł miesięcznie. Jak zdradził, powodem podwyżek jest system wprowadzony przez Unię Europejską w związku ze zmianami klimatycznymi. 

Zobacz wideo Kogo najbardziej dotknie wzrost cen? Eksperci komentują

Kiedy ceny prądu zaczną spadać? Rządowy ekspert podaje termin 

W rozmowie padło pytanie dotyczące prognoz w zakresie cen prądu w przyszłych latach. Według Naimskiego należy spodziewać się dalszych podwyżek, ale nie wiadomo, jak kształtować się będą ceny prądu w kolejnych latach - Będziemy płacili więcej, bo po pierwsze kosztuje nas energia produkowana z węgla, ale jednocześnie musimy inwestować, budować nowe elektrownie nieobłożone podatkiem (za emisje z węgla) - powiedział, zaznaczając, że ceny prądu powinny spadać od 2030 roku. 

Nowe liczniki do 2028 roku. Rząd pracuje nad nowym projektem 

W lutym w Sejmie procedowana jest zmiana ustawy Prawo energetyczne z jedną z najważniejszych regulacji dotyczących inteligentnego opomiarowania. Chodzi o obowiązek instalacji do końca 2028 roku liczników ze zdalnym odczytem zużycia energii elektrycznej.

- Oprócz postępu technologicznego i inwestycyjnego przedsiębiorstw sieciowych, instalacja liczników zdalnego odczytu zwiększy konkurencyjność rynku energii, z której skorzystają wszyscy użytkownicy systemu, a w szczególności, odbiorcy - wyjaśnił minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka. Do 31 grudnia 2023 roku 15 proc. liczników ma zdalnie odczytywać zużycie energii.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.