Podatki. Nadchodzi bykowe? Rząd chce "zachęcać młodych ludzi do zakładania rodzin"

Wskaźniki demograficzne są w Polsce najgorsze od lat i rządowy program 500 Plus nie przyniósł oczekiwanego efektu. Rząd planuje nowe rozwiązania, mające zwiększyć liczbę urodzeń. Chodzi o kwestie podatkowe. Minister Marlena Maląg na razie nie podała szczegółów. Czy chodzi o bykowe?
Zobacz wideo Czy będą zmiany w zasadach zasłaniania ust i nosa? "Będziemy chcieli wycofać możliwość zastępowania maseczek przyłbicami, chustami"

Wyzwania demograficzne i polityka społeczna były tematami rozmów ministrów rodziny Grupy Wyszehradzkiej. W tym tygodniu odbyła się wideokonferencja przedstawicieli resortów z Polski, Czech, Węgier i Słowacji. Strona polska zasygnalizowała, że planuje w ramach działań prodemograficznych nowe rozwiązania podatkowe. 

Minister Maląg o "nowych rozwiązaniach", które mają odwrócić sytuację demograficzną. Bykowe?

Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg mówiła, że kraje V4 chcą wnieść pozytywne wartości na forum Unii Europejskiej i zmienić mentalność dotyczącą rodziny. - Będziemy rozmawiali o tych rozwiązaniach, które mogą się przyczynić na trwale, aby odwrócić sytuację demograficzną. Jest ona potężnym wyzwaniem, tego nie da się zrobić w jedną kadencję. To programy wieloletnie. Nasz program Rodzina 500 Plus, program Dobry Start, ale także wsparcie instytucjonalne budowy żłobków jest realizowane. To są miliardy złotych - podkreślała minister Marlena Maląg.

Jednak program 500 nie spełnił swojego pierwotnego celu. Przyczynił się on do dużego spadku ubóstwa wśród dzieci, jednak wskaźniki demograficzne nie poprawiają się - liczba urodzeń jest coraz niższa.

Maląg zapowiedziała, że by to zmienić, planowane są zmiany w polityce mieszkaniowej oraz podatkowej. W wypowiedzi cytowanej przez PAP stwierdziła, że polityka podatkowa będzie to "istotnym czynnikiem". Jak powiedziała, premier Mateusz Morawiecki ma ogłaszać nowe rozwiązania "oczywiście jeszcze korzystniejsze" dla rodzin z dziećmi. Wspomniała, że obecnie istnieją ulgi podatkowe na dzieci. - Natomiast cały czas trwają prace, aby rozwiązania były jeszcze bardziej efektywne, aby zachęcać młodych ludzi do zakładania rodzin - powiedziała Maląg.

Czy chodzi o bykowe? Polacy mają swoje zdanie

I chociaż z ust minister Maląg nie pada słowo "bykowe", to możliwe, że "zmiany podatkowe", o których mówi, mogą dotyczyć tego typu daniny. 

"Bykowe" to podatek pobierany od osób bezdzietnych. Nazwa ta wywodzi się od zapłaty, którą w XVI wieku otrzymywali właściciele byków za pokrycie krów. W czasach PRL "bykowym" nazywano podatek pobierany od osób bezdzietnych, nieżonatych i niezamężnych (początkowo obciążono nim osoby, które ukończyły 21. rok życia, później, po zmianie prawa, podatek ten płaciły osoby od 25. roku życia). O "bykowym" zaczęto mówić znowu, gdy okazało się, że MSWiA myśli o przywróceniu takiego podatku. 

Sugestie, że nowa danina może zostać wprowadzona, pojawiły się w roku 2019. Wówczas Wirtualna Polska, za pośrednictwem panelu Ariadna, zapytała Polaków, jaka jest ich opinia na temat wprowadzenia "bykowego". Okazało się, że aż 72 proc. ankietowanych jest przeciw wprowadzaniu podatku dla bezdzietnych, z kolei za "bykowym" opowiedziało się tylko 16 proc. badanych. 12 proc. Polaków nie miało zdania na ten temat.

Miliony euro na "projekty społeczne"

Polityka społeczna jest również w centrum uwagi Funduszu Wyszehradzkiego. Wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk przypomniał, że premierzy V4 zadeklarowali wczoraj zwiększenie finansowania tej inicjatywy. W ciągu 21 lat działania funduszu zrealizowano ponad 6 tysięcy projektów. 

- Budżet tej instytucji po raz pierwszy od 8 lat wzrośnie o 1/4, czyli z 8 do 10 milionów euro. Te dodatkowe 2 miliony decyzją państw Grupy Wyszehradzkiej będą skierowane na projekty społeczne przeznaczone dla młodzieży. Mówimy tu o haśle - pokolenie V4, chcemy rozwijać współpracę wyszehradzką na poziomie społecznym - poinformował Szymon Szynkowski vel Sęk.

Od 1 lipca 2020 roku Polska sprawuje prezydencję w Grupie Wyszehradzkiej. Nasz kraj będzie kierował pracami Czwórki do 30 czerwca.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.