Dzieci miały być molestowane w prywatnym przedszkolu. Sprawa się toczy, a przedszkole wciąż działa

Dzieci miały być molestowane w prywatnym przedszkolu. Sprawa się toczy, a przedszkole wciąż działa
Dzieci miały być molestowane w prywatnym przedszkolu. Sprawa się toczy, a przedszkole wciąż działa
Katarzyna Czupryńska-Chabros | Fakty po południu
Dzieci miały być molestowane w prywatnym przedszkolu. Sprawa się toczy, a przedszkole wciąż działaKatarzyna Czupryńska-Chabros | Fakty po południu

Prokuratura reaguje po materiale ujawnionym w "Uwadze!" TVN o molestowaniu dzieci w jednym z przedszkoli w podłódzkiej miejscowości. Będzie nadzór nad śledztwem, a działalność przedszkola może zostać zawieszona.

W prywatnym punkcie przedszkolnym w podłódzkiej miejscowości dzieci nadal przyjmowane są pod opiekę. Być może już niedługo.

"Zastępca Prokuratora Generalnego Krzysztof Sierak polecił Prokuraturze Regionalnej w Łodzi objęcie nadzorem sprawy dotyczącej molestowania w przedszkolu w podłódzkiej miejscowości i niezwłoczne przeanalizowanie jej akt. Polecenie dotyczy również natychmiastowego zainicjowania działań o charakterze administracyjnoprawnym i procesowym zmierzających do zawieszenia działalności przedszkola" – zakomunikowała Ewa Bialik, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.

To, co miało się dziać w placówce, ujawnił pod koniec stycznia 2021 roku program "Uwaga!" TVN. Rodzice sześcioletniego chłopca przytoczyli to, co mieli usłyszeć od swojego dziecka.

- Nastoletni syn pani dyrektor rozbierał go. Było to w jego pokoju, ale również w pokoju, w sypialni rodziców – opowiada mama sześciolatka. Ze względu na szokujące treści nie cytujemy tego, do czego szesnastolatek miał zmuszać potem dziecko.

O tym, że krzywda miała dziać się też innemu podopiecznemu przedszkola, tym razem pięcioletniemu, jego matka pierwszy raz miała usłyszeć podczas przesłuchania, na które jej syn został wezwany. Jak przyznaje, "dziecko przebywało u tego chłopca w pokoju". Chodzi o pokój, który znajduje się w jego domu, z którym punkt przedszkolny jest połączony.

- Niejednokrotnie dziecko wydawane mi było nie tylko przez panią dyrektor, ale też osoby inne, w tym tego małoletniego i ojczyma tego małoletniego – mówi mama pięciolatka.

To, że szesnastolatek miał kontakt z dziećmi, potwierdza jego obrońca.

- Mieszkał tam, pomagał, uczestniczył, zajmował się, pomagał zajmować się dziećmi. Z relacji, które znam, i z dokumentów, które wynikają z akt sprawy, dzieci go bardzo lubiły; on był bardzo pomocny – zapewnia Piotr Kona, pełnomocnik szesnastolatka.

"Mój syn jest niewinny"

Postępowanie o czyny karalne, polegające na doprowadzeniu podstępem małoletniego do obcowania płciowego oraz prezentowaniu mu treści pornograficznych, przeciwko szesnastoletniemu synowi dyrektorki i właścicielki przedszkola, ze względu na jego wiek toczy się w sądzie rodzinnym.

Nastolatek już po pierwszych przesłuchaniach w tej sprawie decyzją sądu trafił do schroniska dla nieletnich. Jednak po pół roku z niego wyszedł.

- 11 grudnia sąd podjął decyzję o przedłużeniu pobytu nieletniego w schronisku. Faktycznie, trzy dni później - 14 grudnia - sąd zwolnił nieletniego ze schroniska i zastosował wobec niego inny środek tymczasowy, to jest nadzór kuratora – mówi Jacek Klęk z Sądu Okręgowego w Sieradzu.

Dodatkowo sąd zobowiązał matkę chłopca do zmiany wraz z synem miejsca zamieszkania na czas postępowania. Taka decyzja budzi wątpliwości prokuratury.

- Prokurator uczestniczący w rozprawie przed sądem rodzinnym i nieletnich, zażądał uzasadnienia tego postanowienia, bowiem się z nim nie zgadzał. Po otrzymaniu tego uzasadnienia pisemnego z sądu, złożył zażalenie do Sądu Okręgowego w Sieradzu, żądając umieszczenia i pozostawienia jednak nieletniego w schronisku – tłumaczy Jolanta Szkilnik z Prokuratury Okręgowej w Sieradzu.

- To jest nieprawda. Mój syn jest niewinny. Nigdy nikomu nie zrobił żadnej krzywdy, a na pewno dzieciom. Natomiast na tę chwilę sprawa toczy się w sądzie – zapewnia dyrektorka punktu przedszkolnego.

Wierzchołek góry lodowej?

Kolejna rozprawa nastolatka ma odbyć się w marcu. Ponadto zastępca prokuratora generalnego polecił Prokuraturze Okręgowej w Sieradzu przejąć do dalszego postępowania również wątek przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez dyrektora i opiekunów przedszkola, który został wcześniej umorzony. Pomimo tego, że działalność przedszkola, po pierwszej kontroli przeprowadzonej w lipcu, negatywnie oceniło kuratorium.

- Stwierdzono nieprawidłowości w prowadzeniu dokumentacji. To były nieprawidłowości polegające na niezapewnieniu bezpieczeństwa dzieciom. Sprawa pani dyrektor została skierowana do komisji dyscyplinarnej nauczycieli – opowiada Anna Skopińska z Kuratorium Oświaty w Łodzi.

Matka pięcioletniego chłopca twierdzi, że szesnastolatek nie był jedynym z rodziny, który wykorzystywał seksualnie jej dziecko. Obwinia też o to dorosłego mężczyznę. W tym wątku nikt nie usłyszał zarzutów, postępowanie toczy się w sprawie.

- Cały czas gromadzimy dowody, które wskazują, że ta sprawa może być początkiem i wierzchołkiem góry lodowej – alarmuje mecenas Jarosław Szkudlarek, pełnomocnik rodziców pokrzywdzonych dzieci.

Autor: Katarzyna Czupryńska-Chabros / Źródło: Fakty po południu

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Lekarz ze szpitala w Gorzowie Wielkopolskim został aresztowany pod zarzutem zabójstwa. Chodzi o odmowę podjęcia uporczywej terapii po stwierdzeniu u pacjenta śmierci mózgu. Komisja medyków, którą powołał szpital, ustaliła, że lekarz nie jest winny, ale do prokuratury zwrócił się inny lekarz z tego samego szpitala.

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Źródło:
Fakty TVN

Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów samorządowych pod hasłem "Jesteśmy na tak. Budujmy wspólnie". Ale wyraźnie niełatwo idzie wspólne budowanie list na wybory europejskie. I na pewno nie wszyscy byli na tak, kiedy okazało się, skąd ma kandydować Maciej Wąsik. Jak burzliwe musiały być narady na Nowogrodzkiej? 

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Źródło:
Fakty TVN

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Życie za 20 złotych dziennie to rzeczywistość blisko dwóch milionów Polaków. Najnowszy raport Szlachetnej Paczki pokazuje, jak ogromna jest skala ubóstwa w naszym kraju, a także zwraca uwagę na rosnące nierówności i dysproporcje w największych miastach. Jednocześnie uczula na to, że bieda nie zawsze jest widoczna na pierwszy rzut oka.

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Źródło:
Fakty po południu TVN24

Po niemal całkowitym zniesieniu obowiązkowości prac domowych w szkołach podstawowych teraz czas na kolejne zmiany. MEN chce zmniejszyć podstawę programową nawet o 20 procent. Chodzi przede wszystkim o to, by zmniejszyć ilość informacji teoretycznych na rzecz umiejętności praktycznych. W dalszej perspektywie historia i teraźniejszość ma stać się przeszłością, a pojawić mają się dwa nowe przedmioty: edukacja obywatelska i edukacja zdrowotna.

Podstawa programowa ma zostać odchudzona, potem czas na nowe przedmioty. To plan MEN

Podstawa programowa ma zostać odchudzona, potem czas na nowe przedmioty. To plan MEN

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W Kirgistanie jest coraz mniej czasu, żeby uniknąć katastrofy, której skala może być tak duża jak wybuch elektrowni w Czarnobylu. Przez dekady Sowieci wydobywali z tamtejszych kopalni uran, odpady wyrzucali wokół miasta, a potem problem spadał na lokalne władze. Tamy, które trzymają w ryzach radioaktywne błoto, mogą puścić, jeśli tylko ten teren nawiedzi trzęsienie ziemi. Wtedy promieniotwórcze śmieci zaleją kotlinę, gdzie żyje 16 milionów ludzi.

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Słychać było rechot prawej strony sali na dość oczywiste stwierdzenia, że Niemcy są naszym bardzo ważnym partnerem - mówił szef MSZ Radosław Sikorski w "Faktach po Faktach", komentując reakcje na jego wystąpienie o celach polityki zagranicznej. Przyznał, że "zdziwiła" go reakcja prezydenta. Sikorski przekazał też, że "pierwsze wnioski" o zmiany na stanowiskach ambasadorów poszły już do Andrzeja Dudy. - Zobaczymy, co pan prezydent zrobi - dodał.

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Źródło:
TVN24

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Białoruś to sąsiedni kraj, a jednak inny świat. Latem 2020 roku media obiegły obrazy spokojne, ale przez to poruszające. Po sfałszowanych wyborach ludzie wyszli na ulice. Zorganizowali się tak, że nie zakłócili nawet ruchu ulicznego. Łukaszenka protesty brutalnie zdusił. Łukaszenka krytykuje Zachód i Ukrainę, odwraca pojęcia, obwinia ofiary. Białoruskie firmy dostarczają Rosji części do czołgów i pojazdów opancerzonych, a dyktator Białorusi się dziwi, że Polska się zbroi.

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS