Polska 2050: 114 dni temu rząd zamknął gastronomię na dwa tygodnie

- Z dnia na dzień to można sobie zrobić kanapkę do szkoły, a nie zamykać albo otwierać gospodarkę - powiedział lider Polski 2050 Szymon Hołownia, krytykując postępowanie rządu w sprawie obostrzeń. Senator Jacek Bury odniósł się do zapowiedzi działań prokuratorów wobec wznawiających działalność przedsiębiorców. - To jest po prostu granda, to ściganie obywateli za to, że próbują zarobić uczciwie na chleb - ocenił.

Aktualizacja: 17.02.2021 11:51 Publikacja: 17.02.2021 10:55

Polska 2050: 114 dni temu rząd zamknął gastronomię na dwa tygodnie

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

- Dzisiaj mija 100 dni od momentu, kiedy powinna zostać otwarta gastronomia, w związku z tym co mówił rząd 114 dni temu; wtedy właśnie zamykano polską gastronomię na 14 dni. To zamknięcie trwa 114 dni i nadal nie wiemy, kiedy polscy przedsiębiorcy i pracownicy z tego sektora będą mogli podjąć pracę - mówił na konferencji prasowej Szymon Hołownia.

- Sto dni ciszy, sto dni niepewności, sto dni, w których Morawiecki z Niedzielskim, z innymi ministrami wychodzą i co chwila zmieniają zdanie na temat tego, jakie wnioski powinniśmy wyciągnąć z danych epidemicznych, które czytają chyba według klucza, który tylko sami znają - dodał.

Czytaj także:
Koronawirus. Prezes PSL o obostrzeniach: Rząd powinien uruchomić wszystko

Lider Polski 2050 ocenił, że władza zostawia "w niepewności, w rozpaczy" tysiące polskich przedsiębiorców, pracowników i rodzin.

- Z dnia na dzień to można sobie zrobić kanapkę do szkoły, a nie zamykać albo otwierać gospodarkę. Z dnia na dzień to można sobie zaplanować wyjście do parku, a nie decydować o losie, o życiu, o przyszłości tysięcy Polaków - podkreślił.

- Będziemy stanowczo bronić obywateli Rzeczypospolitej przed represjami ze strony państwa, nadmiarowymi, nieuzasadnionymi, bo znajdują się dzisiaj często w stanie wyższej konieczności i państwo powinno wziąć to pod uwagę, a nie straszyć ich szybką ścieżką postępowań prokuratorskich - oświadczył.

Zdaniem Szymona Hołowni, rząd Mateusza Morawieckiego "dopuścił się rzeczy najgorszej od 30 lat jaką widzieliśmy w polskiej polityce". - Schował głowę w piasek, nie wprowadzając stanu klęski żywiołowej i dzisiaj wszyscy ponosimy tego konsekwencje - stwierdził.

Koronawirus w Polsce - najnowsze informacje:
W miesiąc liczba zakażonych pacjentów spadła o jedną piątą
Najwięcej nowych zakażeń od ponad miesiąca

Senator Jacek Bury powiedział, że rząd nie troszczy się o obywateli, lecz jest rządem opresyjnym. - Na bazie moich doświadczeń politycznych z ostatnich dwóch lat wnioskuję, że rząd troszczy się głównie o siebie i o dobrostan Jarosława Kaczyńskiego, natomiast obywatele są tylko potrzebni wtedy, kiedy mają zagłosować - oświadczył.

Polityk zaznaczył, że część branż została zamknięta, a ci, którzy świadczyli na ich rzecz usługi musiała ograniczyć działalność. Zdaniem senatora, reakcja państwa na tę sytuację jest niewłaściwa.

- W poprzednim tygodniu w mediach pojawiła się informacja, którą prokuratura rozesłała do prokuratorów w regionach, gdzie jest polecenie, by do minimum ograniczyć postępowania sprawdzające, jak najszybciej wdrożyć postępowania karne wobec wznawiających działalność przedsiębiorców - mówił Bury.

- To jest po prostu granda, to ściganie obywateli za to, że próbują zarobić uczciwie na chleb, na utrzymanie swoich rodzin, na wypłaty dla swoich pracowników - ocenił.

Podkreślił, że te działania są "często bezprawne, prowadzone wyłącznie na podstawie rozporządzeń, a nie ustaw".

- Jako senator na Lubelszczyźnie zadeklarowałem, że będę patrzył prokuratorom na ręce - powiedział polityk.

- Będziemy co tydzień sprawdzać, jakie postępowania wobec przedsiębiorców są podejmowane, który prokurator służy bardziej prokuratorowi generalnemu Zbigniewowi Ziobrze, a który służy Polsce - zapowiedział oceniając, że nie można karać ludzi za to, że chcą uczciwie pracować.

- To jest niedopuszczalne, aby w cywilizowanym świecie w ten sposób traktować ludzi - zaznaczył.

- Dzisiaj mija 100 dni od momentu, kiedy powinna zostać otwarta gastronomia, w związku z tym co mówił rząd 114 dni temu; wtedy właśnie zamykano polską gastronomię na 14 dni. To zamknięcie trwa 114 dni i nadal nie wiemy, kiedy polscy przedsiębiorcy i pracownicy z tego sektora będą mogli podjąć pracę - mówił na konferencji prasowej Szymon Hołownia.

- Sto dni ciszy, sto dni niepewności, sto dni, w których Morawiecki z Niedzielskim, z innymi ministrami wychodzą i co chwila zmieniają zdanie na temat tego, jakie wnioski powinniśmy wyciągnąć z danych epidemicznych, które czytają chyba według klucza, który tylko sami znają - dodał.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 793
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 792
Świat
Akcja ratunkowa na wybrzeżu Australii. 160 grindwali wyrzuconych na brzeg
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790