W miniony weekend pewien mężczyzna pojechał odebrać paczkę z automatu Poczty Polskiej, ale okazało się, że w skrytce czeka jedynie awizo. Adresat przesyłki podzielił się swoją historią w serwisie Wykop, gdzie zarzucono mu kłamstwo. Mężczyzna nagrał więc film, który potwierdza jego wersję zdarzeń.
Pojechał odebrać paczkę z automatu, w skrytce było awizo. Jak do tego doszło?
Wszyscy znamy paczkomaty InPostu. Dzięki popularnej usłudze możemy zamówić produkty właśnie do jednej z takich maszyn, by nie musieć czekać na kuriera i móc odebrać paczkę wtedy, kiedy mamy na to czas. Podobnymi urządzeniami dysponuje Poczta Polska, oferując rozwiązanie Smartbox. Gdy o automatach paczkowych państwowego operatora przesyłek zaczęło się robić głośno w sieci, wielu internautów żartowało, że listonosze będą zostawiać w skrytkach druczki awizo. Teraz okazuje się, że te przypuszczenia nie były jedynie czystą fantazją.
Jeden z użytkowników Wykopu opisał próbę odbioru zamówionego odkurzacza z automatu Poczty Polskiej. Według jego wersji zdarzeń czekał na przesyłkę aż cztery dni. Gdy w końcu otrzymał SMS z kodem i podjechał odebrać paczkę, w skrytce znalazł awizo. Poczta Polska to stan umysłu – podsumował swoją relację i na dowód pokazał zdjęcie, na którym widać awizo z dopiskiem Smartbox.
Wpis zdobył olbrzymią popularność, inny użytkownik Wykopu również zamieścił zdjęcie, na którym widać awizo w skrytce automatu paczkowego. Kolorystyka maszyny sugeruje, że może to być urządzenie należące do Poczty Polskiej. Pojawiło się jednak także sporo opinii krytycznych, sugerujących, że historia autora wpisu nie może być prawdziwa.
Adresat przesyłki opublikował więc kolejny wpis. Wiele osób zarzuciło mi, że to bait […] Zamieszczam więc filmik z dzisiejszego odbioru paczki w placówce Poczty Polskiej na ul. Belgradzkiej 42 w Warszawie (tak, jest czynna w niedzielę). Na filmiku nie ma nic ciekawego, może jedynie zabawny jest fakt, że Pani na poczcie wpisuje do zwykłego szkolnego zeszytu z nalepką „SMARTBOX” informację o tym, że odebrałem przesyłkę – napisał (poprawiliśmy jedynie pisownię).
Czytaj także: UPC włączało klientom płatną usługę bez ich zgody – kolejne nadużycie operatora
Okazało się, że przesyłka nie trafiła do automatu, bo była zbyt duża. Umieszczenie jej w skrytce było fizycznie niemożliwe. Nie zmienia to jednak faktu, że przedmiot o niewymiarowych gabarytach można było do automatu zamówić. Problemy pojawiły się dopiero później. W dodatku adresat nie dowiedział się od razu, że musi iść na pocztę. Jechał do automatu tylko po to, żeby zobaczyć, że jest tam awizo.
źródło, zdjęcia: wykop.pl