16-latka wzięła udział w Strajku Kobiet. Teraz przyszła do niej kuratorka

16-letnia Aleksandra Relidzyńska brała udział w protestach przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Podczas demonstracji została spisana przez policję. 12 stycznia zaś odwiedziła ją kuratorka. "Zadawano mi pytania, żeby stwierdzić, czy ma miejsce zjawisko demoralizacji" - przyznała w rozmowie z wtv.pl.

Warszawa. Protest w obronie kobiet Bartosz Rumieńczyk / Onet
Warszawa. Protest w obronie kobiet

Jak podaje serwis wtv.pl pani kurator weszła do domu Aleksandry Relidzyńskiej, ponieważ drzwi były otwarte.

Drzwi od domu były otwarte. Pani weszła, będąc pewna, że ktoś w domu jest. Chodząc po domu, krzyczała "halo", co mnie obudziło. Wyszłam na korytarz i dowiedziałam się, że kuratorka mnie szuka

- podkreśliła 16-latka w rozmowie z serwisem.

Wizyta kuratora nie była przypadkiem. Miało to związek z uczestnictwem 16-latki w protestach kobiet, które miały miejsce w listopadzie poprzedniego roku. Wówczas nastolatka została trzykrotnie spisana przez funkcjonariuszy policji.

Zadawano mi pytania, żeby stwierdzić, czy ma miejsce zjawisko demoralizacji. Na demonstracjach byłam trzykrotnie spisana. Musiałam przedstawić swoje dane oraz dane moich bliskich, mówić o zdrowiu psychicznym, kłopotach w domu, a także wynikach nauczania

- przyznała.

Warto też dodać, że ponoć przedstawicielka sądu, podkreśliła w rozmowie z nią, że... jest przeciwna tej interwencji.

Zauważyłam pewien kontrast. Kuratorkę odebrałam jako osobę o prawicowych poglądach. Usłyszałam, że nie będę pytana o poglądy polityczne, czy orientację seksualną, bo tu "trzeba wprowadzić porządek". W rozmowie z rodzicami zaś pani zadeklarowała, że jest po naszej stronie i też uczestniczy w protestach. Zaskakujące zbieżności

- podkreśliła Aleksandra Relidzyńska.

Przypomnijmy, że protesty zorganizowane przez Strajk Kobiet miały miejsce w październiku i listopadzie 2020 r. Były reakcją na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że przerwanie ciąży, gdy istnieje duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodne z Konstytucją.

Źródło: wtv.pl

reklama
reklama

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Subskrybuj Onet Premium. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Luiza Nowak

Źródło: Media
Data utworzenia: 14 stycznia 2021, 17:09
reklama
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie znajdziecie tutaj.