Oleole.pl czyli sprzedajemy UŻYWKI jako nowe, a ewentualnej gwarancji nie ma!

Oleole.pl czyli sprzedajemy UŻYWKI jako nowe, a ewentualnej gwarancji nie honorujemy ( ͡€ ͜ʖ ͡€)

Cześć, dziś opiszę i pokażę wam dlaczego wybór sklepu OleOle.pl jako swojego dostawcy sprzętu elektronicznego to wątpliwy wybór. Jeśli komuś nie chce się czytać całości na dole dorzucam sekcję TL;DR. Swoją drogą to też dobry przykład, że sprzęt Logitech warto kupować nawet u takich krętaczy jak OleOle.pl

Na wstępie musimy się cofnąć do: 

29.11.2020 - to dzień kiedy zamówiłem słuchawki w sklepie oleole.pl

Po szybkiej realizacji słuchawki przyszły

01.12.2020 - słuchawki przyszły w opakowaniu, które miało zerwane tasiemki (otwierane? testowane?), z jednej strony zapaliła mi się lampka, ale mówię, zobaczę czy wszystko ok, jak nie mają znaków użycia - przeżyję, mamy czasy takie nie inne i większość z nas codziennie siedzi na słuchawkach i są niezbędne do pracy, grania. Po wyjęciu słuchawek nie wyglądały na jakieś mocno zużyte, rzeczywiście ktoś je wyjmował wcześniej, ale zdecydowałem się je podłączyć do PC. Po podłączeniu do swojego PC lewy nausznik nie przekazuje dźwięku w 100%, myślę że było to ok. 10-15% mocy słuchawki.

Zakup realizowałem na firmę i z reguły to wyłącza mi dobrowolny zwrot, więc pierwsza myśl - GWARANCJA.

Na stronie zaznaczyłem gwarancję, pobrałem dokumenty, wypełniłem i

02.12.2020 - odesłałem słuchawki z nadzieją, że zostaną naprawione / wymienione na nowy model.

14.12.2020 - Przez 2 tygodnie grzecznie oczekiwałem na kontakt? Decyzję? Rozumiem - święta, ale to chociażby informację - pańska reklamacja się przeciąga z uwagi na ten okres nie inny. W końcu próbowałem się dodzwonić na infolinię i chyba nie tylko ja miałem taki problem bo w kolejce na słuchawce ponad 11 osób.

W końcu po dodzwonieniu się dostałem informację której oczekiwałem - tak zaraz święta, natłok zdarzeń iiii reklamacja się przeciągnie, mówię spoko bylebym dostał słuchawki które działają. 

Mijają kolejne 2 tygodnie, mamy:

27.12.2020 -  przejedzony po świętach znowu dzwonię, gdzie moje słuchawki i wciąż ta sama informacja, że nie wiadomo zaraz wyślą, pewnie już w drodze - jednym słowem nikt nic nie wie.

Już lekko rozdrażniony sprawdzam, opis słuchawek, i znajduję takie złoto w komentarzu pod słuchawkami:

Mówię - nie jest dobrze, możliwe, że słuchawki które dostałem były jednego z nich? Zazwyczaj opinię dodaję po czasie, więc są na to szanse.

i nadchodzi wiekopomna chwila, nie czekaj, to tylko słuchawki...

30.12.2020 - przyszedł kurier, standardowo wyjmuję słuchawki sprawdzam i niestety ... to tylko słuchawki które dalej nie działają tak jak powinny, sprawdzam co dostałem w odpowiedzi od serwisu FIXIT, oficjalnego partnera OleOle.pl (autoryzowanego serwisu) oraz o dziwo oficjalnego serwisanta Logitech w Polsce. 29 dni zajęło serwisowi FIXIT oraz OleOle.pl nienaprawienie i odesłanie słuchawek, było w tym 19 dni roboczych, albo nie roboczych, bo w końcu nie naprawiali słuchawek? Sam już nie wiem...

Hmm o dziwo jednak ze słuchawkami wszystko ok? Niestety chyba komuś się już nie chciało testować przed świętami i zaznaczył - wszystko ok, dodatkowo zmasakrowali opakowanie.

Tutaj byłem trochę w kropce, ale po 3 telefonach na infolinię, w końcu dorwałem telefon do IFIXIT, generalnie bardzo ciekawa sprawa, bo Pani na infolinii oleole.pl powiedziała mi, żebym skontaktował się z ich serwisem, nie dając mi numeru, następnie pomyślałem, pewnie będą mieli numer na stronie? No, nic bardziej mylnego... (Fixit service stronka)

Stwierdziłem, że w wypadku kiedy naprawy gwarancyjnej nie było, a słuchawki przez miesiąc były w moim posiadaniu 3 dni, to może zwrot (w międzyczasie okazało się, że sprzęt nawet zakupiony na firme w OleOle.pl podlega zwrotowi)? Otóż nie, towaru który reklamowaliśmy w OleOle.pl nie można zwrócić...

Po paru odwołaniach od reklamacji i naprawy gwarancyjnej i ponagleniach na ustosunkowanie się dostałem maila:

Na szczęście na stronie mall.pl znalazłem numer:

https://www.mall.pl/serwisy-gw...

Po dodzwonieniu się okazuje się, że jesteśmy przekierowani w przypadku logitech na support w języku angielskim, ponieważ logitech nie posiada customer service w Polsce. Generalnie troszkę się obawiałem swojego angielskiego i faktu, czy rzeczywiście support zagraniczny mi pomoże?  

Po 20 minutach rozmowy i opisu sytuacji, logitech bezpośrednio wysłał mi maila do uzupełnienia co jest nie tak oraz moich danych. Do tego dorzuciłem filmik, nie jest najlepszej jakości ale pokazuje problem:

Pół śmiechem pół żartem, zacząłem wierzyć, że rzeczywiście coś zrobią, wymianę słuchawek? Trochę obawiałem się o czas, ile im to zejdzie, najpierw ja wyślę słuchawki? Potem oni odeślą..

Po 4 dniach dostałem odpowiedź na swoją reklamację/gwarancję u Logitech

Zaledwie po 7 dniach (5 roboczych) udało się na podstawie zdjęć oraz informacji które zamieściłem ustalić, że należy mi się zwrot, a słuchawki zostaną wymienione, a te które dostałem od OleOle.pl mogę wyrzucić...

Dzisiaj po łącznie 10 dniach (8 roboczych) słuchaweczki do mnie przyszły. Wszystko działa, a sztuka to nie odnowione słuchawki, a zupełnie nowa sztuka. Zdjęcie poniżej, chyba nie muszę mówić, które to które...

Także, ku przestrodze, nie wybierajcie OleOle.pl jako partnera, to się mija z celem, oni nic nie gwarantują a ich serwis to żart :) Z drugiej strony nie bójcie się kupować produktów Logitech, bo ich gwarancja zawsze obowiązuje, a dodatkowo robią to szybko i tak jak należy.

TL;DR

OleOle.pl ma gdzieś gwarancję, a ich serwis robi wszystko "po łebkach", na szczęście reklamując dodatkowo u Logitech mimo kontaktu w języku angielskim jesteście w stanie egzekwować wasze gwarancje. Przy zakupach na firme oleole.pl też umożliwia zwroty, aczkolwiek towar reklamowany nie może zostać poddany zwrotowi, nawet jeśli podczas "naprawy gwarancyjnej" nie zostało nic zrobione...