Wraz z początkiem roku likwidacja ulgi abolicyjnej została wdrożona. Polacy pracujący za granicą zapłacą dodatkowy podatek w Polsce. To duży cios w Polaków pracujących w krajach z niskimi podatkami.
Rząd PiS razem z komunistami dopiął swego. Przegłosowali ulgę abolicyjną, prezydent podpisał, tak jak trzeba i z dzisiejszym dniem likwidacja ulgi abolicyjnej stała się faktem.
Nie pomogła Konfederacja, która jako jedyna stawiała się wraz z ciężko pracującymi Polakami za granicą przeciw podwójnemu opodatkowaniu.
Tak jak 15 lat temu rząd Polski ponownie dodatkowo opodatkował ciężką pracę Polaków za granicą.
Jeżeli jeździsz do pracy do Wielkiej Brytanii, Irlandii, Holandii, Belgii i Norwegii już w tym roku możesz zapłacić dodatkowy podatek w Polsce za pracę za granicą. To wydaje się niewiarygodne, ale to prawda.
W wielu przypadkach praca za granicą już nie będzie się opłacać przez nowe szokujące prawo, które narzuca na pracę Polaków dwa podatki.
Jeżeli pracujesz w jednym z krajów, dla których dokonała się likwidacja ulgi abolicyjnej, możesz skończyć w sytuacji, w której zapłacisz jeden podatek w kraju pracy, drugi podatek w Polsce, a na sam koniec stracisz zwrot podatku za pracę za granicą. Dokumenty dla ulgi abolicyjnej
1 stycznia – koniec ulgi abolicyjnej
Rząd razem z prezydentem od 1 stycznia zlikwidowali starą ulgę abolicyjną.
W zamian będzie można odliczyć od wymaganego od Ciebie dodatkowego podatku w Polsce „bagatela” 1 360 zł.
Jeżeli polski aparat państwowy nakaże za pracę za granicą zapłacić 10 000 zł dodatkowego podatku w Polsce. Istnieje możliwość odliczenia 1 360 zł.
Finalnie dodatkowy podatek w Polsce wyniesie 8 640 zł. Rząd nawet nie ma skrupułów opodatkować najcięższych i najmniej opłacanych zajęć za granicą.
W wielu krajach za najgorszą pracę w gospodarce Polacy zarabiają płacę minimalną. W wielu krajach, w których pracują Polacy, płaca minimalna nie jest opodatkowana.
Polacy pracujący za płacę minimalną bardzo często nie płacą podatku, plus otrzymują dodatkowe pieniądze od rządu w postaci zwrotu podatku lub tak zwanych dodatków socjalnych.
Od teraz Polacy, którzy zarabiają tę płacę minimalną, będą musieli zapłacić dodatkowy podatek w Polsce oraz mogą stracić zwrot podatku z zagranicy.
Ulga abolicyjna – zwrot podatku z zagranicy
Jeszcze nie wiadomo jak będzie wyglądało zabranie Polakom zwrotu podatku za pracę za granicą.
Istnieje możliwość, że polskie aparaty państwowe zmuszą polskiego pracownika do odzyskania zwrotu podatku z zagranicy na własną rękę, płacąc za usługę prywatnej firmie księgowej i następnie nakaże przelać pieniądze na konto odpowiedniego urzędu skarbowego.
Proceder wydaje się niewiarygodny. Jednak inny sposób jest jeszcze bardziej niewiarygodny.
Mianowicie, urzędnik polskiego aparatu skarbowego przejmie prawa Polaka pracującego za granicą i samodzielnie będzie się domagał zwrotu podatku.
Rzecz w tym, że zwrot podatku nie trafi na konto pracownika tylko na konto lokalnego aparatu skarbowego.
Obydwa sposoby są szokujące, jednak innych sposobów nie ma. Już teraz państwa przejmują wypracowane emerytury z zagranicy, aby obliczyć tylko jedną emeryturę.
To już się dzieje. Już obecnie Polacy w dużej części, ale także inne narodowości nie mają władzy nad swoimi emeryturami. Z dniem 1 stycznia Polacy dodatkowo stracili władzę nad swoim wynagrodzeniem wypracowanym poza granicami Polski.
W rzeczywistości nie wiadomo, jaki będzie efekt podwójnego opodatkowania Polaków pracujących za granicą.
Jedno jest pewne, pamiętam gdy w 2005 roku rząd Polski łasił się na pieniądze Polaków, którzy pracowali za granicą. W tym czasie także podwójnie opodatkowano Polaków. Jednak po wielkim oburzeniu społeczeństwa zlikwidowano ten proceder.
Polacy mieszkający za granicą, którzy dzisiaj są w wieku mniej więcej 45 lat, bardzo dobrze pamiętają polskie aparaty państwowe i do dzisiaj kojarzą Polskę jak instytucję, która na każdym kroku chce z nich wycisnąć wszystkie soki.
Problemu by nie było, gdyby w Polsce były normalne podatki, każdy wolałby płacić podatki w Polsce, bo czemu nie, ale niestety podatki są wysokie.
Jeżeli Polska obniżyłaby podatki, dzisiejsza wiadomość nie byłaby złą wiadomością a dobrą wiadomością.
Co tu mówić, w Polsce raczej nie obniżą podatków, bo w Polsce rządzi rząd socjalistów, etatystów i partyjnych funkcjonariuszy.
Bardzo proszę, o udostępnianie tego artykułu gdzie się da, aby jak najwięcej Polaków mogło zaplanować sobie życie.