Zero Waste według serwisu HP

W zeszłym tygodniu zakupiłem drukarkę HP. Podczas pierwszej konfiguracji doszło do uszkodzenia cartridge'a startowego. Zrywając folię ochronną z cartridge'a zerwała się także elektroniczna taśma. Pomyślałem, że to nie problem bo miałem już zakupiony nowy oryginalny cartridge. Zamontowałem oryginalny ale drukarką wyrzucała błąd informujący o tym, że podczas pierwszej konfiguracji niezbędny jest cartridge startowy. Napisałem więc do HP. Serwis ten jednak stwierdził, że to się nie zdarza aby uszkodzić tasiemkę podczas rozpakowywania a nowego cartridge'a startowego nie mogę nigdzie dostać. Wyszło więc na to, że ja celowo uszkodziłem cartridge aby mieć przyjemność porozmawiać z serwisem HP. Serwis stwierdził, że gwarancja nie obejmuje takich uszkodzeń i odesłali mnie do sklepu w którym zakupiłem drukarkę - x-kom.pl. Wymieniłem kilka maili z x-kom i skończło się na tym, że mogą zabrać drukarkę i wysłać ją do serwisu HP ale prawdopodobnie serwis ten odmówi naprawy poniewaz gwarancja tego nie obejmuje. Pozostałem więc z drukarką, która nie wydrukowała ani jedenj strony a mimo to jest bezużyteczna z powodu pęknietej tasiemki na startowym cartridge'u. Drogi serwisie HP jak taka polityka ma się do waszej kampani Zero Waste?! Przez takie podejście do tematu straciliście bardzo w moich oczach i będę wszystkim znajomym odradzał zakupy waszych produktów skoro majcie takie podejście do rozwiązywania problemów.