Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Bartman
|
aktualizacja

Ważą się losy nowej opłaty. W poniedziałek poznamy skalę podwyżek

380
Podziel się:

Do poniedziałku mamy poznać taryfikator nowych opłat, które sfinansują rynek mocy. Szacuje się, że przeciętne gospodarstwo domowe doda do swoich wydatków około 120 zł rocznie.

Ważą się losy nowej opłaty. W poniedziałek poznamy skalę podwyżek
pNowa opłata ma pomóc elektrowniom węglowym (money.pl, Rafał Parczewski)

O tym, o ile wzrosną rachunki na prąd, poinformuje Prezes Urzędu Regulacji Energetyki.

Dla gospodarstw domowych opłata będzie liczona od rocznego zużycia energii elektrycznej. Szacuje się, że przeciętne gospodarstwo domowe doda do swoich wydatków około 120 zł rocznie. Oczywiście, im większe zużycie energii, tym opłata będzie wyższa.

Zobacz także: Waloryzacja 500 plus? "Na dziś takich planów nie ma"

Podwyżek nie unikną też pozostali, więksi odbiorcy energii. W ich przypadku będzie ona zależała od ilości energii pobranej z sieci w dni robocze między godz. 7 a 22.

Przypomnijmy, podwyżki rachunków za energię elektryczną, które mają obowiązywać już od stycznia przyszłego roku, to skutek przyjęcia w 2017 r. przez Sejm ustawy dotyczącej rynku mocy. Ma ona podnieść bezpieczeństwo energetyczne kraju.

W wielkim skrócie chodzi o to, że kiedy zużycie prądu jest najwyższe, elektrownie mogą nie być w stanie nadążyć za potrzebami odbiorców, stąd potrzeba utrzymywania elastycznych rezerw, które można wykorzystać w czasie największego zapotrzebowania na prąd.

Uczestnicy rynku mocy są wynagradzani nie za sprzedaną energię, ale za gotowość do jej dostaw. Oferty wyłaniane są w drodze aukcji. W 2021 r. sumę kontraktów mocowych szacuje się na 5,5 mld zł.

Dyrektor Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej Tomasz Dąbrowski przypomina, że środki z opłat posłużą do sfinansowania modernizacji istniejących mocy, czego dowodem jest szereg zawartych już kontraktów. Pieniądze z opłaty zasilą głównie elektrownie węglowe.

- Utrzymanie mocy w gotowości w 2021 r. to ponad 240 tys. zł za MW. Jest to drogo, co pokazały także kolejne aukcje, szczególnie ta na 2024 r. - oceniła z kolei Aleksandra Gawlikowska-Fyk z Forum Energii. Przypomniała też, że dotychczas rynek mocy w minimalnym stopniu zachęcił do nowych inwestycji, więc problem niedoboru mocy został przesunięty w Polsce, ale nie zlikwidowany.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(380)
Mirek
3 lata temu
Moze jeszcze na bank ta oplata będzie rosla co rok bo im brakuje pieniedzy na 500 i 13,14. Komu jeszcze dacie a konu wiecej zabierzecie bo pandemia to wszystko do góry. A jeszcze podatek deszczowy 1300zl kogo na to stac. A i jeszcze śmieci w górę ile 500 miesiecznie bo do tego dążą.
Marian O
3 lata temu
A jak to będzie wyglądało w przypadku prosumentów?
joka
3 lata temu
Najpierw zamknęli nas w domach, skazali na zdalną prace co za tym idzie większe zużycie wszystkiego (prądu, wody, gazu)a teraz to wszystko podsumują i podniosą opłaty wg tegoż właśnie zużycia! Genialne! ***** ***!
alf
3 lata temu
Pisowcy dobrze zarabiają. Wam to różnicy nie robi. Ale szarego człowieka ta podwyżka zaboli.
Pamiętam
3 lata temu
A w tym tzw.parszywym PRL-u, to płacąc za prąd płaciło się wyłącznie za jego zużycie.Nie było dodatkowych opłat za abonament,przesyłowe, mocowe ,czy liniowe.W tej chwili te opłaty pochłaniają prawie połowę rachunku za prąd.Człowiek wyjeżdżając na pewien okres z domu nie zużywa prądu ,ale za ww.opłaty musi zapłacić. Nie wiem komu to przeszkadzało ?
...
Następna strona