Sale zabaw od kilku miesięcy są w dramatycznej sytuacji. Branża liczyła na dialog z rządem, ale nie doczekała się reakcji. - W tej chwili patrzymy na koniec tej gałęzi gospodarki. Sale zabaw upadają, a my zostaniemy z długami, które będziemy spłacać do końca życia - mówi dla PropertyNews.pl Ewelina Szmit, właścicielka Rodzinnego Centrum Rozrywki i Rozwoju Fantasmagoria w Radomiu, członkini Stowarzyszenia Branży Sal Zabaw i Centrów Rozrywki.
Szeroko pojęta rozrywka jest jedną największych „ofiar” pandemii. Jak wygląda aktualna sytuacja w Państwa branży?
Ewelina Szmit: Już upadła co piąta firma z branży. Każdego dnia kilka kolejnych podmiotów wystawianych jest na sprzedaż - zwykle za 10 proc. ich wartości sprzed pandemii, a czasem za samo przejęcie zobowiązań.
Atrakcyjne lokale w galeriach handlowych i centrach miast - zobacz oferty na PropertyStock.pl
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU (95%) JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU PROPERTYNEWS.PL
Nie przegap najważniejszych wiadomości
Obserwuj nas w Google News©
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Komentarze