Przykre doświadczenia z serwisem x-kom

angr_y
angr_y

Chciałabym opisać trwającą ponad miesiąc batalię z serwisem x-kom.

Zakupiony sprzęt: Dell Inspiron 5490 za kwotę 3999zł w sklepie x-kom. Data zakupu: grudzień 2019 

Data oddania do serwisu: 6.10.2020 Powód: Laptop niestety został - w niewielkim stopniu, ale jednak - zalany. 

Rezultat zlecenia: Naprawa

Uzasadnienie: Wymiana klawiatury, dysku SSD w autoryzowanym serwisie producenta. Otrzymałam kwotę, jaką muszę zapłacić za naprawę – nie widzę najmniejszego problemu.


Otrzymany sms o możliwości odebrania sprzętu, idę. Dziękuję niebiosom za to, że sprzęt zweryfikowaliśmy jeszcze w salonie. Pomijam fakt, że odesłany został w nieoryginalnym pudełku (a na potwierdzeniu przyjęcia serwisowego jak byk zostało zaznaczone: Wyposażenie: Oryginalne opakowanie producenta) 


SPRZĘT DOTARŁ PORYSOWANY

Na pokrywie matrycy w lewym dolnym rogu jest spora ( ok 2-3 cm rysa). Dodatkowo na ekranie (w środkowej części) widoczne rysy w kształcie "krzyża". Dodatkowo z reklamacji laptop wrócił w nieoryginalnym opakowaniu.
Sklep zawsze wykonuje zdjęcia przy kliencie zanim odbierze od niego sprzęt. Tak było również w tym przypadku. Odmówiłam odebrania sprzętu. Zrobili zdjęcia i laptop wrócił ponownie do serwisu....

W zeszłym tygodniu kontaktowałam się z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów w tej sprawie, ponieważ od tygodni próbuję dowiedzieć się, co jest z moim laptopem.
Wystosowałam także e-mail do sklepu x-kom ponieważ, jak powiedziano mi w Urzędzie, to z nimi zawarłam umowę kupna i to oni odpowiadają za zwrócenie sprzętu, a nie serwis Dell.

Dziś otrzymałam drogą mailową  propozycję rekompensaty: voucher o wartości 200zł do wykorzystania w sklepie x-kom.

Dzwonię i pytam, czy zamierzają naprawić szkodę POWSTAŁĄ Z ICH WINY.
Pan mi uprzejmie odpowiedział, że nie i dlatego proponują mi voucher 200zł. Za porysowaną obudowę i zniszczoną matrycę laptopa!

Oczywiście odmówiłam, chcę aby laptop dotarł do mnie w stanie, w jakim został odesłany – nawet nie przeszło mi przez myśl, że mogłoby być inaczej.

Otrzymałam wiadomość e-mail:
zgodnie z Pani życzeniem informuję, iż Pani stanowisko (żądanie wymiany uszkodzonej matrycy) zostało PRZEKAZANE DO WERYFIKACJI przez nasz dział techniczny. Serdecznie proszę o cierpliwość - kiedy tylko otrzymamy odpowiedź, niezwłocznie damy znać.

To, w jakim stanie sprzęt został zwrócony oraz cała ta sytuacja związana z tym jest nie do zaakceptowania. Porysowana obudowa, matryca, brak oryginalnego opakowania wycenione na 200zł…


Zwracam się z prośbą o udzielenie mi jakichkolwiek wskazówek co mogę w tej sytuacji zrobić? Czy ktoś może spotkał się z podobnym zdarzeniem?


595831795a51304443683878_1605552355XCOSORpqywUHOChN65wiys.jpg

595831795a51304443683878_1605552340sq3f1j1vbXpCwRStX4hyFL.jpg

595831795a51304443683878_1605552333vhfrohOQJ1HLsiMv310MVF.jpg