- Trybunał uniknął odpowiedzi na pytanie o podstawę prawną wydatkowania środków na takie cele jak wystawa
- Tablice z TK pod kierunkiem Julii Przyłębskiej trafiły do ambasady w Berlinie pod kierunkiem... Andrzeja Przyłębskiego
- Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Prezydent Andrzej Duda, wicepremier Jacek Sasin, marszałek Sejmu Elżbieta Witek, prezes PiS Jarosław Kaczyński, czy sędziowie Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz - to tylko część z państwowych dostojników, którzy w lipcu zwiedzili wystawę poświęconą Lechowi Kaczyńskiemu na placu przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego.
Ekspozycja złożona z 10 tablic, która powstała przy okazji konferencji naukowej poświęconej Lechowi Kaczyńskiemu, przedstawia go nie tylko w roli prezydenta Polski czy ministra sprawiedliwości, ale także samorządowca i opozycjonisty w czasach PRL. Podczas jej otwarcia Jarosław Kaczyński, mówiąc o powstaniu "Solidarności" stwierdził: "Mój brat był jednym z tych, być może najważniejszym z nich, którzy doprowadzili do tego, że to się mogło stać".
Prezes TK Julia Przyłębska podkreśliła, że wystawa będzie prezentowana w całym kraju, przy okazji różnych uroczystości. Inspiracją do jej powstania miały być wystąpienia Lecha Kaczyńskiego w Trybunale. Przypomniano, że często kierował on do Trybunału ustawy, a sędziowie podzielali jego zdanie.
Koszt wystawy
Onet postanowił zapytać o koszty wystawy. Rzeczniczka TK Aleksandra Wójcik poinformowała, że na jej powstanie wydano 55 tys. 705 zł. Dodatkowo Trybunał z okazji konferencji naukowej i otwarcia ekspozycji zorganizował catering dla ponad 60 osób na który wydał kolejne 5,4 tys. zł. Łączny koszt przekroczył więc 61 tys. zł.
Czy środki Trybunału Konstytucyjnego mogą być wydawane na takie cele jak wystawa? Rzeczniczka pytana o podstawę prawną stwierdziła, że nie jest to informacja o sprawach publicznych, "nie należy bowiem do sfery faktów, tylko do kwestii prawnych".
Nie udzieliła też odpowiedzi na pytanie o to, kto był merytorycznym recenzentem wystawy i czy należał do nich brat śp. prezydenta Jarosław Kaczyński.
Z Warszawy do Berlina
Wystawa z Trybunału Konstytucyjnego kierowanego przez Julię Przyłębską trafiła do ambasady RP w Berlinie kierowanej przez... Andrzeja Przyłębskiego. Do jej otwarcia doszło we wrześniu na ogrodzeniu przyszłej siedziby placówki.
Przyłębski w okolicznościowym wystąpieniu podkreślił, że Lech Kaczyński był jedną z najważniejszych postaci "Solidarności". - Kiedy Lech Wałęsa zajęty był bardziej polityką niż sprawami związkowymi, faktycznie prowadził związek przez wiele miesięcy - przekonywał.
Cieszymy się, że jesteś z nami. Zapisz się na newsletter Onetu, aby otrzymywać od nas najbardziej wartościowe treści
(mba)