Wykop efekt! PLAY przywłaszczył mój sprzęt i ciągle nalicza za niego opłaty.
Jak zrazić do siebie klienta, który był zadowolony z Twoich usług? Jak skutecznie zrobić go na kasę? PLAY chętnie Cię nauczy tej sztuczki! Przeczytaj moją historię poniżej.
TL;DR
Podpisałem umowę PLAY NOW na próbę - 14 dni. PLAY uniemożliwia mi rezygnację z usługi. Poza tym PLAY lub jego pracownik przywłaszczył sobie mój sprzęt, który otrzymałem w ramach umowy i zamknął NA STAŁE salon w którym wziąłem tę ofertę, co zupełnie uniemożliwia mi korzystanie z tej pseudo usługi i wszelkie reklamacje. Oczywiście cały czas PLAY nalicza opłaty za korzystanie z urządzenia i co gorsze PLAY nie widzi w tym żadnego problemu!
Skrót programu:
- Zadowolony, stały klient PLAY skuszony reklamami postanowił dać szansę usłudze TV NOW od PLAY
- Wizyta w salonie u przemiłych sprzedawców i żadnych problemów. jednen podpis i już testuję sprzęt!
- Niestety usługa nie spełniła moich oczekiwań. Na szczęście nie minęło jeszcze 14 dni, a ja wziąłem ofertę „na próbę”, którą mogę oddać bez konsekwencji. Tak play reklamuje tę usługę:
- Wizyta w tym samym salonie (niestety nie da się u nich zwrócić sprzętu inaczej) i ...falstart. „Awaria komputerów” nie pozwoliła pracownikom PLAY przyjąć mojej rezygnacji.
- Drugia wizyta w tym samym salonie i ...falstart nr 2. Podobny błąd. Tym razem byłem bardziej stanowczy, więc pracownik odebrał ode mnie sprzęt i dostałem „potwierdzenie”.
- Po dwóch miesiącach zauważyłem, że PLAY nadal nalicza mi opłaty za tę usługę, więc konsekwentnie, cyklicznie reklamowałem dalej tę sprawę na infolinii. Z reguły bez odpowiedzi.
- Jedynym sposobem załatwienia sprawy wg infolinii jest wizyta w salonie, który przyjął sprzęt. Niestety ten konkretny salon zamknął się w czasie pandemii i nie otworzył się do dzisiaj.
- Na drzwiach salonu wisi taka informacja:
- Nie dostaję już żadnych informacji o statusie zgłaszanych przeze mnie reklamacji i już nie chcą ze mną rozmawiać. Faktury oczywiście chętnie mi wysyłają.
- Po kolejnym męczeniu infolinii okazuje się, że „potwierdzenie", które otrzymałem w salonie to potwierdzenie przyjęcia zgłoszenia", a nie potwierdzenie rezygnacji z usługi. Tak więc PLAY oficjalnie się na mnie wypiął mimo że zostawiłem dekoder u nich w salonie.
- Po ponad pół roku nierozwiązanego problemu nie mogę korzystać z usługi, PLAY na żadnym etapie nie pomógł mi W ŻADEN SPOSÓB rozwiązać problemu, pozostaje mi chyba tylko zgłosić przywłaszczenie sprzętu na Policji...
- Jako efekt takiego olewania stałego, wiernego klienta, postanowiłem rozwiązać wszystkie usługi w tej sieci. 5 numerów już rozwiązałem, dwa kolejne (i niechciana usługa TV) czekają na koniec umowy.
- PLAY nie ułatwiał mi także rozwiązania umowy w czasie pandemii, co zaskutkowało naliczeniem mi kar umownych. Już machnąłem ręką, bo nie chcę z nimi mieć nic więcej wspólnego...
Także to by było na tyle z tej COVIDowej pomocy od PLAY...
#zostanwdomu #pdk
W związku z tym NIE POLECAM PLAY!