Instruktor narciarstwa w Kancelarii Prezydenta. Już wiemy, w czym doradza Andrzejowi Dudzie

Piotr Nowacki to doświadczony instruktor narciarstwa. Od października 2015 roku zajmuje się również doradzaniem prezydentowi Dudzie. Kancelaria poinformowała, jaki jest dokładny zakres jego obowiązków.

Czy Andrzej Duda zatrudnił swojego trenera narciarstwa w charakterze doradcy w Kancelarii Prezydenta? Z takim pytaniem do głowy państwa zwróciła się posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus.Na stronie KPRP faktycznie można znaleźć nazwisko Piotra Nowackiego. 

Z biogramu dowiadujemy się, że doradca przez wiele lat był nauczycielem akademickim w Studium Wychowania Fizycznego i Sportu Uniwersytetu Jagiellońskiego, a od 1992 roku bierze aktywy udział w pracach Stowarzyszenia Instruktorów i Trenerów Narciarstwa Polskiego Związku Narciarskiego. Jest też instruktorem PZN.

W ubiegłym roku Nowacki mówił wprost, że zajmuje się szkoleniem prezydenta. -Prezydent bardzo dobrze jeździ na nartach, jestem od dawna jego trenerem. Ma też bardzo dobry kontakt z dziećmi - powiedział "Dziennikowi Zachodniemu" w Istebnej, gdzie prezydent jeździł na nartach dzień po wypadku BMW z jego kolumny. Z kolei w tym miesiącu Podhalański Serwis Informacyjny Watra.pl podawał, że prezydentowi na nartach w Kuźnicach "tradycyjnie towarzyszył jego doradca Piotr Nowacki".

Co robi Piotr Nowacki w Kancelarii?

Redakcja Polsat News zwróciła się do Kancelarii Prezydenta z pytaniem o zakres obowiązków Nowackiego. Z odpowiedzi na wniosek dowiadujemy się, że reprezentuje on prezydenta "w ważnych wydarzeniach mieszczących się w obszarze kultury fizycznej w kraju", bierze udział w pracach Społecznej Rady Sportu przy ministerstwie sportu czy posiedzeniach Rady Programowej przy PKOl.

Nowacki zajmuje się też "opiniowaniem napływających zaproszeń i rekomendacją aktywności Prezydenta RP w licznych wydarzeniach związanych z kulturą fizyczną w kraju i za granicą" i opiniuje wnioski o przyznanie odznaczeń państwowych za osiągnięcia sportowe.

 Siedem razy w sezonie na nartach

Niedawno prezydencki minister Andrzej Dera przyznał, że jazda na nartach to pasja prezydenta.  Dopytywany przez dziennikarza, czy Andrzej Duda "zanadto tej pasji nie hołduje", odpowiedział, że nie. - Nie, nie zanadto. W całym sezonie pan prezydent był na nartach siedem razy - odparł Dera. Dodał, że "to naturalna rzecz, że w okresie wypoczynku, ferii, ludzie wypoczywają i również pan prezydent ma prawo jeździć na nartach".

- Pan prezydent bardzo intensywnie pracuje, niech mi pan wierzy, bardzo intensywnie. Tego, czego brakuje panu prezydentowi, to właśnie ruchu, tego żeby się odprężyć, żeby fizycznie troszeczkę się zmęczyć. Ja nikomu nie będę odbierał prawa do aktywnego wypoczynku - mówił Dera.

Premier Beata Szydło szusowała na nartach w Przemyślu

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.