Kraków rozmawiał z UE o uregulowaniu najmu turystycznego
Europejskie miasta domagają się wprowadzenia unijnych przepisów, które pozwalałby kontrolować najem krótkoterminowy. W opinii władz metropolii najem krótkoterminowy powoduje wzrost cen mieszkań, prowadzi do kurczenia się zasobów mieszkaniowych, tworzy swoiste enklawy z mieszkaniami prawie wyłącznie na wynajem, stwarza uciążliwości dla stałych mieszkańców.
W czwartek w spotkaniu online wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Margrethe Vestager wysłuchała postulatów 12 metropolii, w tym stanowiska prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego.
W spotkaniu wzięły udział: Amsterdam, Praga, Kraków, Paryż, Bordeaux, Bruksela, Berlin, Florencja, Barcelona, Bruksela, Bolonia i Porto. Sojusz miast zabiegających o interwencję legislacyjną Unii Europejskiej w celu przeciwdziałania negatywnym konsekwencjom turystycznego najmu krótkoterminowego obejmuje też Ateny, Kolonię, Frankfurt, Helsinki, Londyn, Mediolan, Monachium, Utrecht, Walencję, Wiedeń i Warszawę.
"To łącznie 22 miasta, z silnie rozwiniętym sektorem turystyki, dla których najem krótkoterminowy stanowi palące wyzwanie, ponieważ rodzi też niechciane, a w dłuższej perspektywie negatywne konsekwencje" - podał urząd miasta Krakowa.
W marcu 22 metropolie podpisały się pod apelem do unijnych instytucji, postulując stworzenie nowych, jednolitych regulacji, w ramach których platformy oferujące turystyczny najem krótkoterminowy miałyby obowiązek m.in. udostępniać miastom dane dotyczące wynajmu.
Rozmowy w sprawie mają kontynuowane.
KOMENTARZE (0)