YouTube pozwane na 3,2 mld dolarów za gromadzenie i sprzedaż danych dzieci

YouTube będzie musiało stawić czoło pozwowi na 2,5 miliarda funtów (3,2 mld dolarów) za umożliwienie reklamodawcom wykorzystywania danych zebranych od milionów brytyjskich dzieci. Nieautoryzowane zbieranie danych od nieletnich narusza przepisy UE i Wielkiej Brytanii dotyczące ochrony danych. Duncan McCann, działacz na rzecz prywatności, złożył pozew w lipcu. Jeśli wygra, każde dziecko lub rodzina może otrzymać odszkodowanie w wysokości 500 funtów. Potwierdzając wypełnienie pozwu w sobotę wieczorem, powiedział: "Powinniśmy martwić się, w jaki sposób dzieci korzystają z internetu, niebezpieczeństwami związanymi z narażeniem dzieci na pornografię lub uwodzenie". To jest wciąż problem,  ale powinniśmy być również świadomi tego, jak internet wykorzystuje dzieci, co nie miało miejsca jeszcze dziesięć lat temu. Czy czujemy się dobrze, gdy dzieci są produktami internetu, a nie produktami ich rodziców?"

YouTube zostało pozwane na 3,2 mld dolarów za nielegalne gromadzenie i wykorzystywanie danych dzieci i sprzedaż informacji do zewnętrznych reklamodawaców.

McCann twierdzi, że YouTube, a co za tym idzie, Google, naruszyło ogólne przepisy UE o ochronie danych i brytyjską ustawę o ochronie danych. Twierdzi, że YouTube dostarcza informacje zebrane od dzieci firmom takim jak sprzedawcy zabawek, które następnie wysyłają skierowane do nich reklamy. "Nie może tak być, że Google zbiera prywatne dane dzieci bez wyraźnej zgody, a następnie sprzedaje je reklamodawcom, targetującym dzieci. Uważam, że tylko poprzez działania prawne i odszkodowania te firmy zmienią swoje zachowanie i tylko w drodze pozwu zbiorowego możemy walczyć z tymi firmami na równych zasadach" - wyjaśnił McCann.

YouTube będzie jednak argumentować, że główna platforma YouTube nie jest przeznaczona dla dzieci poniżej 13 roku życia. W tym celu mają YouTube Kids, który ma więcej zabezpieczeń w zakresie ochrony prywatności. "Nie komentujemy toczących się postępowań sądowych. YouTube nie jest przeznaczony dla dzieci w wieku poniżej 13 lat. Uruchomiliśmy aplikację YouTube Kids jako miejsce przeznaczone specjalnie dla dzieci i wprowadziliśmy dalsze zmiany, które pozwalają nam lepiej chronić dzieci i rodziny w YouTube" - powiedział przedstawiciel firmy. Ponadto YouTube może skierować uwagę sądu na kilka zmian wprowadzonych w 2019 r., które poprawią ochronę prywatności. Zmiany te obejmują powiadomienia dla opiekunów, możliwość ograniczenia spersonalizowanych reklam oraz ustawienie ograniczenia gromadzenia danych. Sprawa McCanna jest nadzorowana i finansowana przez Hausfeld, międzynarodową firmę prawniczą i Foxglove, grupę zajmującą się prawami cyfrowymi. "Kosztem bezpłatnych usług YouTube jest uzależnienie dzieci, wpływanie na nich i brak prywatności. Google nie naprawi swoich czynów, dopóki nie zostanie do tego zmuszone przez sądy" - powiedział Cori Crider, dyrektor Foxglove.