Krzysztof Kowalewski uderza w PiS. "Kropka w kropkę jak ci z PRL"

Krzysztof Kowalewski udzielił wywiadu, w którym w gorzkich słowach komentuje obecną rzeczywistość polityczną w Polsce. Jak stwierdził aktor - "przehandlowaliśmy wolność". - Jedni za 14. emeryturę, drudzy za parę stówek. Tanio, ale też towar dla niektórych nie był tak wartościowy, jak myśleliśmy w 1989 r. - powiedział w rozmowie z "Polityką".

Krzysztof KowalewskiTomasz Czachorowski, Polska Press / East News
Krzysztof Kowalewski

Krzysztof Kowalewski uderza w PiS. "Kropka w kropkę jak ci z PRL"

Na początku rozmowy przypomniano sprawę sprzed kliku lat, kiedy za wypowiedź o Jarosławie Kaczyńskim złożono na Krzysztofa Kowalewskiego donos do prokuratury.

- To rzeczywiście smutna władza, żeby straszyć ludzi więzieniem za żarty. Ale skoro można pałować za bycie gejem, to dlaczego nie - przyznał aktor w rozmowie z "Polityką".

- Spod jednej gwiazdy jest ta i tamta władza. Mentalność mają kropka w kropkę jak ci z PRL, wiem, bo się na tamtych i na tych napatrzyłem. Kurski to jest człowiek mentalnie rodem z Radiokomitetu. Morawiecki to byłby idealny dyrektor zjednoczenia - ocenił.

Krzysztof Kowalewski w rozmowie z Juliuszem Ćwieluchem nawiązał do afery z Januszem Gajosem. - Ja nawet zostałem prostakiem na długo przed kolegą Gajosem, i to nie tylko z racji starszeństwa wiekiem - zażartował. Aktor w wywiadzie ocenił, że politycy partii rządzącej początkowo "robili jakieś umizgi i podejścia pod inteligencję". - Ale jak się nie udało, to teraz okazuje się, że Janusz Gajos to prostak - powiedział.

reklama

W ocenie Kowalewskiego, Polacy "przehandlowali wolność". - W ciężkich czasach Polacy zawsze bronili się żartem. Dzisiaj czasy są duszne. Nie tyle idziemy ku katastrofie, co pełzniemy. Ubabrani w tym błocie, którym nas oblepiają. Niby nic się nie dzieje, a jednak czuć, że toniemy w bagnie. W PRL było łatwiej, bo wróg był jasno określony. Z jednej strony oni, z drugiej my. Czerwony kontra reszta świata. (...) Ludzie potrzebowali wentyla i żart dawał im tę namiastkę wolności. Wolność była wtedy wartością - podkreślił.

- Przehandlowaliśmy i wolność. Jedni za 14. emeryturę, drudzy za parę stówek. Tanio, ale też towar dla niektórych nie był tak wartościowy, jak myśleliśmy w 1989 r. - powiedział Kowalewski.

Zdaniem aktora, Polacy są "karmieni mitem narodu wybranego". - To sztuczne, pompowane ego w zetknięciu z rzeczywistością musi rodzić frustrację. A ta władza ją rozładowuje. Według nich Polak sam w sobie to ideał. Nie wszystko poszło idealnie, ale to przez obcych. Ruski zabrał wolność, Żyd chce zabrać kamienicę, a Europa tożsamość - przyznał.

Aktor nie szczędził też krytycznych słów pod adresem hierarchów Kościoła katolickiego. - Dzisiaj, jak widzę wystąpienia episkopatu, to mam wrażenie, że to jakaś grupa rekonstrukcyjna. Zblatowani z władzą, intelektualnie mający niewiele do zaproponowania starsi panowie. (...) Wiem, że współczesny świat tak szybko się zmienia, że można się pogubić. Oni pogubili się do kwadratu. Ten ślub Kurskiego, sam z siebie rodem z Gombrowicza, to przecież dla prawdziwego katolika musiał być ciężki cios - skrytykował.

Krzysztof Kowalewski znany jest głównie z licznych ról komediowych. Na ekranie zadebiutował w 1960 r. w filmie Aleksandra Forda "Krzyżacy". Znany m.in. z filmów Stanisława Barei - "Nie ma róży bez ognia" (1974), "Brunet wieczorową porą" (1976), "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" (1978), "Miś" (1981). Zagrał też w popularnym serialu "Daleko od noszy", gdzie wcielał się w magistra Romana Łubicza.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Źródło: "Polityka"

reklama
reklama

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Subskrybuj Onet Premium. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Data utworzenia: 9 września 2020, 07:44
reklama
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie znajdziecie tutaj.