"Można TIR-em w środku jeździć". Budowa zamku w Puszczy Noteckiej dobiega końca, CBA wciąż się przygląda

Zamek w Puszczy Noteckiej dwa lata temu wywołał oburzenie, a teraz coraz bliżej jest do końca jego budowy. Mnóstwo wątków nadal pozostało niewyjaśnionych, choć niewykluczone, że niedługo w sprawie jednego z nich zapadną decyzje prokuratury. Tymczasem trafili się śmiałkowie, którzy jakimś cudem dostali się do środka obiektu.

Budowa osławionego zamku w Puszczy Noteckiej nie została wstrzymana, trwa w najlepsze. W dodatku jest owiana tajemnicą: pracownicy, którzy stawiają zamek, przed wejściem na budowę muszą oddawać telefony komórkowe, a na sam teren nie ma wstępu.

Zamek powstaje na obrzeżu Puszczy Noteckiej, na terenie Natura 2000 i choć budowa rozpoczęła się w 2015 roku, stało się o nim głośno dopiero trzy lata później.

Czytaj więcej: Budowa zamku w Puszczy Noteckiej trwa w najlepsze, mimo zawiadomień do CBA i prokuratury

Budowa trwa, mimo że w tej sprawie zawiadamiano CBA i prokuraturę. W dodatku jeszcze w kwietniu 2019 roku Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Poznaniu uchylił decyzję określającą warunki prowadzenia robót, podnosząc, że obszar oddziaływania budowli na środowisko przekroczy dwa hektary (deklarowano 1,7 ha). Wątpliwości generalnie budzi szereg zgód dla tej inwestycji, jakie wydawali radni gminy Oborniki czy Urząd Marszałkowski.

Czytaj więcej: Gigantyczny zamek w Stobnicy prawie gotowy. Na nowym nagraniu z drona widać 50-metrową wieżę

Kończy się budowa zamku. Kończą się też śledztwa w sprawie inwestycji

Do tematu zamku powrócono ostatnio w programach TVP. Najpierw zajął się tym "Alarm!", w którym zamieszczono nagrania Urbex Team Poznań. Członkom Urbexu udało się dostać nie tylko na teren inwestycji, ale też do środka zamku (nie wiadomo, w jaki sposób).

Natomiast w programie "Magazyn Śledczy Anity Gargas" wspomniano o innych wątkach sprawy. Jak przekonywała prowadząca, do końca zbliżają się zarówno budowa zamku, jak i wątek śledztwa prokuratury dotyczący wydawania pozwoleń administracyjnych na budowę.

Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu przekazał też, że śledczy badają, skąd inwestor miał pieniądze na budowę. Prokuratura oceniła, że dotychczasowe prace i wydatki na przy inwestycji to około 100 mln zł.

Z kolei Centralne Biuro Antykorupcyjne - o czym informował rzecznik służby Temistokles Brodowski - od dwóch lat prowadzi analizy związane z budową. Agenci badają przede wszystkim finansowanie inwestycji oraz to, jak rozlicza się z VAT firma D.J.T., inwestor.

Anonimowy informator opisywał w programie, że zamek liczy 380 pomieszczeń, a w środku jest kort tenisowy z widownią, sala balowa, czy basen. - Można TIR-em w środku jeździć - relacjonował.

Zobacz wideo Budowa mostu pontonowego w Warszawie
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.