Godziszów. "Łeb uciąć, do krematorium". Zawiadomienie do prokuratury po słowach o LGBT

Dziennikarz Onetu zapytał mieszkańców Godziszowa (województwo lubelskie), co myślą o społeczności LGBT. - Łeb uciąć, k****, albo rozstrzelić. Niemiec by zrobił lepiej. Już dawno Majdanek powinni otworzyć i ich do krematorium, bydło - brzmiała jedna z odpowiedzi. Aktywista Bartosz Staszewski zgłosił już sprawę do prokuratury. - Naocznie widzimy, jak inni już mówią o eksterminacji - skomentował.

Dziennikarz Onetu Bartłomiej Bublewicz zamieścił w piątek w mediach społecznościowych nagranie zarejestrowane w miejscowości Godziszów w województwie lubelskim. To jeden z tak zwanych bastionów PiS, w którym Andrzej Duda w pierwszej turze wyborów zdobył 85 proc. głosów, a Rafał Trzaskowski - tylko 1,6 procent. W ulicznej sondzie pytano mieszkańców, co sądzą o urzędującym prezydencie i o Rafale Trzaskowskim, a także jakie jest ich zdanie na temat mniejszości seksualnych. 

Zobacz wideo Kamiński: bitwą rozstrzygającą powinna być debata telewizyjna

Godziszów. "Do tego prowadzi retoryka antyLGBT"

Na nagraniu zarejestrowanym przez kamerę Onetu dwóch mężczyzn zostało zapytanych o prawa społeczności LGBT. - Kiedyś to też było, tylko tak się nie rozprzestrzeniało - mówi jeden z mężczyzn.

- Walczą o swoje prawa, związki partnerskie - mówi wówczas dziennikarz. 

Wówczas mężczyzna wypowiada następujące słowa: 

Kobieta i mężczyzna. No jak, pedał z pedałem?! Ludzie kochane, czy wyście normalne?! Jak się kochają? No nie ma tego, łeb uciąć, kur**, albo rozstrzelać . Niemiec by, kur**, zrobił lepiej. Już dawno Majdanek powinni otworzyć. I ich do krematorium wsadzić, bydło pieruńskie

Wcześniej pada też pytanie: "Na Trzaskowskiego się tutaj nie głosuje?". Ten sam mężczyzna mówi wtedy: Nigdy w życiu! To jest bydlak pier****. Za pieruna. Kawał ch** to jest.

Dziennikarz Onetu Bartłomiej Bublewicz udostępnił nagranie na Twitterze i zwrócił się do Andrzeja Dudy słowami: "Do tego prowadzi retoryka antyLGBT. Straszne".

Aktywista Bartosz Staszewski poinformował, że zawiadomił już lubelską prokuraturę o podejrzeniu możliwości popełnia przestępstwa dotyczącego publicznego propagowania ustroju faszystowskiego oraz publicznego nawoływania do popełnia zbrodni (art. 256 par. 1 KK i art. 255 par. 2 KK). Grozi za to do trzech lat więzienia.

- W moim odczuciu takie słowa są niedopuszczalne. Jako człowiek, który wychował się w Lublinie i mieszkał niedaleko Majdanka jest to dla mnie niezrozumiałe. (...) To jest właśnie ta ideologia, z którą walczą politycy i do której dorabiają sobie całą teorię. A zwykli ludzie zrozumieją tylko: ideologia LGBT to geje, lesbijki i osoby transpłciowe, których trzeba "odsyłać do gazu", bić i poniżać. Naocznie widzimy, jak inni już mówią o eksterminacji - powiedział w rozmowie z Onetem.

Czytaj też: Słowa o "ideologii LGBT" ranią, a skutki mogą być opłakane. Ekspert: To przejaw odczłowieczania

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.