Chaos na ulicach Glasgow. BBC: Kilka osób nie żyje po ataku nożownika
Kilka osób zostało dźgniętych nożem w piątek po południu na ruchliwej ulicy West George w Glasgow, prawdopodobnie trzy z nich nie żyją - podają BBC i Sky News. Policja w rozmowie dziennikarzami potwierdziła, że mają do czynienia z "poważnym incydentem". Część miasta została zamknięta.
Z relacji świadków wynika, że rannych zostało co najmniej kilka osób. Na miejscu jest około 20 radiowozów, a policjantom towarzyszą psy tropiące. Początkowo nie było jasne, czy na West George Street doszło do ataku nożownika czy strzelaniny. Wstępnie mówiło się, że widziano mężczyznę opuszczającego budynek z uniesionymi rękami.
Dziennikarka BBC Catriona Renton donosiła z kolei nieoficjalnie, że trzy osoby zostały śmiertelnie dźgnięte nożem na schodach hotelu Park Inn, a policja zastrzeliła podejrzanego, gdy ten dźgnął jednego z policjantów.
Szkockie służby potwierdziły już, że faktycznie pchnięto nożem jednego z funkcjonariuszy. Ani policja, ani władze nie odniosły się natomiast do informacji BBC i Sky News o tym, by zginęły trzy osoby.
Kilka osób nie żyje po ataku nożownika na proteście Black Lives MatterRadioZET.pl/BBC News/The Sun/Sky News
Tu się dzieje
