- Na antenie Polsat News Skiba stwierdził, że "media publiczne szczuły na prezydenta Gdańska i oto mamy tego efekty"
- Satyryk obarczył też moralną odpowiedzialnością za mord na Adamowiczu prezesa TVP — Jacka Kurskiego
- Zarówno przedstawiciele TVP jak i Jacek Kurski złożyli do sądu prywatne akty oskarżenia przeciwko Skibie
- Postępowanie ws. słów dotyczących Kurskiego już się zakończyło, ale sąd I instancji ponownie będzie badał wypowiedź o mediach publicznych
- Te same słowa Skiby będą też badane w postępowaniu cywilnym. Rozpocznie się ono we wrześniu przed sądem w Gdańsku
"Ufff! Jacek Kurski ponownie przegrał. Czy powie dziś o tym TVP?" - to fragment wpisu, który zamieścił dzisiaj gdański satyryk Krzysztof Skiba.
Skiba pisze o wygranym procesie z Jackiem Kurskim, a w rozmowie z Onetem pokrótce tłumaczy, o co chodziło w tym prawnym sporze. W jego słowach czuć emocje. - Cieszę się, że wygrałem z Kurskim. Muszę uważać na moje komentarze, mój adwokat zalecił mi powściągliwość w wypowiedziach - żartuje Skiba.
Sprawa dotyczy słów, które padły w styczniu 2019 r. W kilka dni po śmierci Adamowicza Skiba w ostry sposób komentował działania telewizji publicznej i Jacka Kurskiego.
Na antenie Polsat News Skiba stwierdził, że "media publiczne szczuły na prezydenta Gdańska i oto mamy tego efekty". Satyryk obarczył też moralną odpowiedzialnością za mord na Adamowicza prezesa TVP — Jacka Kurskiego.
Zarówno przedstawiciele TVP jak i Jacek Kurski złożyli do sądu prywatne akty oskarżenia przeciwko Skibie.
Sprawa karna. Kurski przegrał, TVP nadal walczy
W I instancji Sąd Rejonowy w Warszawie umorzył postępowanie, ale rozstrzygnięcie to zostało zaskarżone przez TVP i Jacka Kurskiego.
- Dzisiaj Sąd Okręgowy w Warszawy uznał, że zażalenie Jacka Kurskiego na poprzednie postanowienie sądu jest niezasadne i w związku z tym umorzył postępowanie. Postanowienie jest prawomocne. W tej kwestii można powiedzieć, że wygraliśmy - komentuje w rozmowie z Onetem mecenas Krzysztof Pluta, który reprezentuje Krzysztofa Skibę.
Warto jednak podkreślić, że umorzenie dotyczy tylko wypowiedzi, w której Skiba obarcza Kurskiego moralną odpowiedzialnością za mord na prezydencie Adamowiczu. W rozmowie z Onetem potwierdza to mecenas Pluta.
Sąd uznał, że takie słowa Skiby nie naruszają prawa. Kurski nie może już się odwołać od tej decyzji sądu.
Jeżeli jednak chodzi o cytowane wyżej słowa odnośnie mediów publicznych, warszawski sąd zdecydował dzisiaj, że sprawa wraca ponownie do pierwszej instancji i toczy się dalej.
Sprawa cywilna. Decydować będzie gdański sąd
Jest to sprawa z art. 212 kodeksu karnego (o zniesławienie). Skibie grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.
Te same wypowiedzi Skiby będą też badane w postępowaniu cywilnym. Rozprawę przed gdańskim sądem zaplanowano na wrzesień. TVP domaga się przeprosin i wpłaty 25 tys. zł na konto WOŚP.
Warto też przypomnieć, że niedługo po śmierci Adamowicza TVP wytoczyło sprawy o zniesławienie także profesorowi Wojciechowi Sadurskiemu, dziennikarzowi "Gazety Wyborczej" Wojciechowi Czuchnowskiemu i dziennikarce "Polityki" Ewie Siedleckiej. Na ten moment nie ma informacji, by tych postępowaniach zapadło już prawomocne rozstrzygnięcie.
(mt)