Były przywódca republiki Czuwaszji, jednego z podmiotów Federacji Rosyjskiej, Michaił Ignatiew, który złożył pozew przeciw prezydentowi Władimirowi Putinowi, zmarł z powodu niewydolności serca i układu krążenia — poinformował dziennik Kommiersant.
O tym, że Ignatiew jest w szpitalu, media w Rosji informowały pod koniec maja, krótko po tym, gdy okazało się, że urzędnik zaskarżył w Sądzie Najwyższym decyzję Putina o swojej dymisji.
Urzędnik słynął z barwnych wypowiedzi, niegdyś przyznał np. że krytykujących władze dziennikarzy należy „wykańczać”.
Gwoździem do trumny jego kariery był filmik, na którym widać jak zmusza do skakania strażaka po kluczyki do nowego wozu. Gubernator przekazywał nowe pojazdy straży pożarnej podczas publicznej ceremonii. Wtedy wybuchł skandal i prezydent zwolnił go ze stanowiska w związku z „utratą zaufania”.
58-letni Ignatiew zmarł w Petersburgu. Na początku maja został przewieziony do szpitala z obustronnym zapaleniem płuc. Z informacji podanych przez Kommiersanta wynika, że z powodu problemów z sercem kilkakrotnie w 2019 roku potrzebował pomocy lekarskiej.
Ignatiew, stojący na czele Czuwaszji od 2010 roku, został zwolniony ze stanowiska w styczniu br.
Był pierwszym od 1993 roku szefem regionu Federacji Rosyjskiej, który na drodze sądowej zaskarżył decyzję prezydenta o swojej dymisji. Sąd Najwyższy przyjął pozew w maju i wówczas wyznaczył pierwszą rozprawę na 30 czerwca br.
jb/belsat.eu wg PAP
