Czarnuszka – lekarstwo na prawie wszystko

czarnuszka

Mówi się, że czarnuszka to małe ziarenko o wielkiej mocy. Wiedzieli o tym już starożytni Egipcjanie, a dzisiejsze badania tylko potwierdzają odwieczne przekonanie o niezliczonych dobrodziejstwach tej przyprawy. Co takiego kryje się w niepozornej roślince, że tak wszechstronnie oddziałuje na nasz organizm?

Kwiat i dobroczynna przyprawa w jednym

Czarnuszka, znana również pod wdzięcznym łacińskim imieniem Niella Sativa L., to siewna roślina z rodziny jaskrowatych. Znacie pewnie jej charakterystyczne, błękitne kwiaty, zdobiące nierzadko ogrodowe rabaty i wzbogacające bukiety. Ta ozdobna roślina ma również swoje drugie oblicze – jej nasiona stosowane są jako przyprawa i lecznicze ziele. Są ukryte w owocu, tzw. mieszku, a ze względu na swój wygląd i smak określane bywają również czarnym kminkiem.

Skarb natury

Małe ziarenko czarnuszki jest fenomenem natury, bo mało która przyprawa zawiera jednocześnie tyle korzystnie oddziałujących substancji. Są to przede wszystkim:

  • tymochinon – składnik olejku eterycznego czarnuszki, o działaniu przeciwzapalnym, przeciwbólowym, przeciwnowotworowym, o działaniu ochronnym na nerki i wątrobę,
  • kwasy tłuszczowe, w tym: linolowy, oleinowy, alfa-linolenowy, palmitynowy, mirystynowy, rzadko występujący eikozadienowy,
  • witamina E i beta-karoten, a także witaminy z grupy B,
  • biotyna – nieoceniona dla skóry i włosów, a także dla prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego,
  • cenne flawonoidy i sterole oraz rzadko występujące w naturze alkaloidy,
  • liczne mikroelementy i przeciwutleniacze.

Skuteczność potwierdzona badaniami

W cudowne właściwości czarnuszki wierzyli już nawet faraonowie, wykorzystując olej z tej rośliny dla poprawy zdrowia i urody. Najnowsze badania naukowe przynoszą potwierdzenie jej zalet. Udowodniono na przykład jej przeciwnowotworowe działanie, za co odpowiada głównie zawarty w niej tymochinon, który łączy się z enzymami i komórkami biorącymi udział w naturalnej obronie przed wolnymi rodnikami. Wykazano także ochronne działanie tymochinonu względem hemoglobiny, mioglobiny i albuminy. Przeprowadzone na zwierzętach badania wykazały również, że czarnuszka przyczynia się do obrony organizmu przed toksycznymi substancjami. Badacze są zgodni co do przeciwzapalnych i ochronnych właściwości tej rośliny.

Na co pomaga czarnuszka?

Czarnuszka jest nieoceniona w profilaktyce chorób. Warto więc stosować ją systematycznie w kuchni, a nie tylko wtedy, gdy już niedomagamy. Jej regularne przyjmowanie (w postaci przyprawy lub oleju) wzmacnia naturalne mechanizmy obronne organizmu. Jeśli prowadzimy zdrowy tryb życia, czarnuszka będzie jego cennym uzupełnieniem. Pomoże zapobiegać chorobom cywilizacyjnym, takim jak: nowotwory, cukrzyca, alergie, osteoporoza. Będzie wspierała nasze organizmy w obronie przed wirusami, bakteriami, grzybami, pasożytami, a także różnego rodzaju toksynami.

Czarnuszka okazuje się pomocna w profilaktyce i leczeniu takich schorzeń, jak:

  • Alergia – działa antyhistaminowo
  • Anemia – podnosi poziom hemoglobiny i erytrocytów.
  • Nowotwory – pomaga zwalczać odpowiedzialne za ich powstawanie wolne rodniki, działa silnie antyutleniająco
  • Nadciśnienie – obniża ciśnienie krwi i zapobiega powstawaniu zakrzepów.
  • Kamienie nerkowe – obniża poziom szczawianów w moczu
  • Wrzody żołądka – skutecznie zwalcza bakterie Helicobacter pylori.
  • Cukrzyca – reguluje poziom cukru we krwi i pracę trzustki.
  • Astma – poprawia wydolność płuc zwłaszcza u dzieci.
  • Zakażenia grzybicze i pasożytnicze – wykazuje skuteczne działanie w przypadku zakażenia tasiemcem, przywrą, owsikami; hamuje rozrost patogenów, w tym Candida Albicans.
  • Trądzik, atopowe zapalenie skóry, łuszczyca, poparzenia słoneczne, łysienie, łupież – stosowana zewnętrznie poprawia stan skóry i przyśpiesza gojenie się stanów zapalnych.
  • Osteoporoza – wspiera procesy pomagające zwiększać gęstość kości.
  • Depresja – działa uspokajająco, podnosi odporność na stres.

Olej z czarnuszki pomoże zadbać o skórę. Foto: Pexels

Czarnuszka – jak ją stosować?

 Najpopularniejsze są dwa sposoby stosowania czarnuszki;

  • W postaci oleju – w tej formie łatwo go dawkować w celach leczniczych. Przyjmuje się zwykle 2-3 łyżeczki dziennie u dorosłych i połowę tej dawki u dzieci.
  • W postaci przyprawy – ma szerokie zastosowanie w kuchni. Stosuje się całe lub zmielone ziarenka jako: posypkę chleba, dodatek do różnego rodzaju past do kanapek, do potraw mięsnych, serów, zup, sałatek, duszonych i kiszonych warzyw. Komponuje się z tymiankiem, kolendrą, słodką papryką, kminkiem, zielem angielskim.

Olej z czarnuszki stosujemy tylko na zimno! Foto: Pexeles

Czarnuszkę można stosować także w postaci naparów, nalewek, ziołomiodu, a zewnętrznie jako składnik maseczek i peelingów. Herbatka z nasion czarnuszki, w połączeniu z koprem, kminkiem i anyżem, wspomaga wydzielanie mleka u matek karmiących piersią.

Kuchnia pachnąca czarnuszką

Za sprawą olejków eterycznych czarnuszka to bardzo aromatyczna przyprawa. Nadaje się przede wszystkim do dań wytrawnych. Podsuwamy kilka pomysłów na jej wykorzystanie w kuchni.

Posypka na kanapki

Mieszamy ziarna czarnuszki pół na pół z podprażonym sezamem i dodajemy odrobinę soli. Mieszankę można zmielić albo pozostawić ziarenka w całości. Pasuje na kanapki z serami, pastami warzywnymi albo jajecznymi.

Czarnuszka jako dressing do sałatek

Łyżkę miodu rozcieramy z ząbkiem czosnku, szczyptą soli, pieprzu i łyżką cytryny. Osobno łączymy 2 łyżeczki oleju z czarnuszki z 3 łyżkami oleju słonecznikowego (może być też rzepakowy albo oliwa z oliwek). Mieszankę olejów wlewamy do reszty składników, cały czas energicznie mieszając.

Te produkty kupisz w naszym sklepie:

Czarnuszkę kupisz w sklepie StraganZdrowia.pl

Możesz również polubić…

26 komentarzy

  1. marsi pisze:

    nie miałam pojęcia, że czarnuszka ma tyle właściwości zdrowotnych. wiedziałam, że jest bardzo przydatna ale że aż tak 🙂 muszę wprowadzić na stałę do swojego jadłospisu. pozdrawiam 🙂

  2. Just Megik pisze:

    Osobiście uwielbiam chleb z czarnuszką! Wspaniale, że zawiera witaminę E oraz biotynę- mam nadzieje, że dzięki Nim moja cera zacznie lepiej wyglądać 😀

  3. Zupelnie nie znalam tego produktu, a widze, ze pomaga w tylu problemach zdrowotnych, czas nadrobic te nieznajomosc.

  4. Kura Domowa pisze:

    podaję synowi od dłuższego czasu, nie zauważyłam żadnej poprawy.

  5. Ekorewolucje pisze:

    Świetny post! Bardzo dobra na alergie. Polecam 😉

  6. Beata pisze:

    Jeśli chodzi o nasiona,jaka jest dzienna dawka,zeby nie przedobrzyć

    • On pisze:

      Trzy male lyzeczki mozna slokojnie dziennie przyjac mowie o czrnuszcze w ziarnach ale sam praktykuje codziennie jedna lyzeczka i naprawde pomaga nie tylko na te czynniki ktore tu wymieniono.

  7. Sayho pisze:

    Od mniej więcej roku po prostu jem czarnuszkę w ilości łyżki stołowej dziennie, w dwóch równych porcjach, rano i wieczorem. Po częściowym utłuczeniu w moździerzu dodaję ją do twarogu, sałatek, zup i sosów lub zwyczajnie żuję ziarna (dość ostry smak). Obserwowane efekty – zdecydowana poprawa funkcjonowania przewodu pokarmowego, miałem z tym problemy, obecnie zapomniałem o ich istnieniu. Radykalna poprawa snu, żyję jakoś spokojniej. Poza tym zauważalny wzrost odporności, już się tak nie przeziębiam jak kiedyś. Pierwsze efekty obserwowałem po ok. trzech miesiącach regularnego stosowania.

    • Dziękujemy za podzielenie się swoim doświadczeniem. Na pewno tak jak zostało napisane przy takich produktach jak zioła, nasiona i oleje regularność i stosowanie przez dłuższy czas pozwala zaobserwować zmiany.Pozdrawiamy serdecznie!

  8. Ania pisze:

    Napar z czarnuszki działa rewelacyjnie gdy zbiera nas jakiś wirus, 2 łyżeczki zaparzone w kubku i wypite przed snem działają cuda – dosłownie!Przy bólach mięśni i stawów – po wypiciu na noc – rano człowiek wstaje jak nowo narodzony. Nie wiem czy u każdego tak działa ale u mnie w rodzinie sprawdzone i docenione 🙂

  9. Tommy pisze:

    Czarnuszka zdecydowanie pomaga na obnizenie glukozy . W ciagu 2 tygodni cukier spadl mi z 112 do 94 , a bralem 2 razy dziennie po lyzeczce nasion . Sypalem je na maslo posmarowane na chleb i jeszcze na nie ponownie smarowalem maslo – aby trzymaly sie czegos gdyz inaczej przelecialaby przez organizm . Pozniej zrobilem sobie przerwe gdyz dluzsze uzywanie czarnuszki powodowalo ze mialem gazy i tracilem na wadze – czyli na pewno przyspiesza metabolizm i pomaga na odchudzanie

  10. Ola pisze:

    Bardzo lubię czarnuszkę i cenie za zdrowotne właściwości, natomiast z jednym się nie zgadzam:
    Czarnuszka nie pobudza laktacji u kobiet karmiących- ma zupełnie przeciwne działanie , ponieważ hamuje laktację. Nieświadomie przetestowałam to na sobie..

  11. Madz pisze:

    Czarnuszka mielona, jak długo zachowuje swoje właściwości?

  12. Franek pisze:

    a jak zmielić czarnuszkę? mozdzierzem? czym jeszcze? rozumiem że jedzenie nasion całych nie przynosi korzyści bo pewno przelatuje tylko?a namaczanie nasion niezmielonych czy ma jakiś sens?

  13. Anka pisze:

    Czarnuszka pomogla mi w walce z Toczniem ukladowym. Podstawa to dieta. Bez cukru, glutenu drozdzy i laktozy. W roli glownej wspomagajaco olej z czarnuszki. Pozdrawiam

  14. osoba prywatna pisze:

    JAK DZIAŁA CZARNUSZKA W ALKOHOLU. PRZECZYTAŁAM PRZEPIS I ZROBIŁAM NASIONA W 40% ALKOHOLU. ALE NA CO MA DZIAŁAĆ TEGO NIE NAPISAŁAM.

  15. Basia pisze:

    Mam cukrzycę typu 2,od dwu miesięcy zażywam zmieloną w młynku czarnuszkę. Już po dwu tygodniach poziom cukru mi spadł znacząco, mogłam sobie pozwolić nawet na zjedzenie czegoś słodkiego i cukier nie był wysoki. Jestem bardzo zadowolona

  16. Nika pisze:

    Stosowałam kapsułki czarnuszki przez prawie rok, ale mam po nich problem z trawieniem i bóle żołądka. Dlaczego? Liczyłam na to że pomoże mi w alergii, pracy wątroby i trzustki, a czuje się po niej źle. Może coś robię nie tak? Czy ktoś miał podobne problemy? Co robić?

  17. Kk3 pisze:

    Spróbuj olej tłoczony na zimno, można regulować dawkę np kroplomierzem i powoli wprowadzać do diety. Proponuję dwie równe dawki rano i wieczorem do lub po jedzeniu.

  18. Marta pisze:

    Bardzo wartościowy artykuł, szczególnie że czarnuszkę stosuję na cukrzycę! Dodatkowo używam ją w postaci przypraw do chlebków naan – mniam!

  19. Diana pisze:

    Fajnie, choć nie wiem, czy nie należałoby rozważyć zmianę nazwy z „czarnuszka” na „ciemniuszka”, bo może się źle kojarzyć XD
    A tak poważnie, to próbowałam kiedyś piwa rzemieślniczego z owym dodatkiem, pamiętam że było dobre, zdecydowanie warto odkrywać stare przyprawy i pokazywać je w nowoczesnym użyciu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *