Worki na śmieci z naklejkami i wyższe opłaty - Ministerstwo Klimatu przestawi propozycje zmian w lipcowej ustawie odpadowej, informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
- Resort chce umożliwić wychwytywanie gospodarstw niesegregujących odpady w zabudowie wielorodzinnej. Byłoby to możliwe np. przez zastosowanie kodów naklejanych na worki na śmieci - donosi "Dziennik Gazeta Prawna".
Będą korekty do lipcowej ustawy o odpadach. Resort pracuje nad nowelizacją przepisów, m.in. zamierza sprawdzić, które gospodarstwa domowe nie segregują śmieci. Od momentu wejścia życie obowiązkowej opłaty segregacyjnej nie można deklarować, że mieszkańcy nie sortują śmieci - każdy musi to robić. Za brak segregacji grozi kara finansowa od dwukrotności do czterokrotności opłaty podstawowej za wywóz.
ReklamaZweryfikowanie, które osoby mieszkające w domach wielorodzinnych nie segregują śmieci, może być wyzwaniem, dlatego resort rozważa wprowadzenie naklejek identyfikujących gospodarstwa domowe.
Ceny w górę
Resort zapowiada również podniesienie opłat za odpady z biurowców, galerii handlowych i innych instytucji. Obecne ceny są tak niskie, że za śmieci dopłacają mieszkańcy, pisze DGP. Samorządy szukają pieniędzy. W ostatnim czasie Warszawa zapowiadała projekt uzależnienia opłaty za odpady od wysokości zużycia wody.
- Ministerstwo Klimatu zamierza zaproponować zmiany w tym systemie. Według informacji DGP opłata maksymalna za 120-litrowy pojemnik lub worek odpadów obieranych z nieruchomości niezamieszkanych – według nowego przelicznika – mogłaby wynosić ponad 30 zł. Opłata maksymalna, którą gmina może obciążyć firmę, za pojemnik o pojemności 1100 litrów wzrosłaby z nieco ponad 58 zł do ok. 300 zł - przeczytamy w DGP.
DF