Tarcza antykryzysowa, nad którą pracuje Sejm, ma w większym stopniu chronić Kościół i związki wyznaniowe. Posłanka Lewicy Hanna Gill-Piątek poinformowała w nocy o poprawce, jaką zaproponował PiS podczas obrad komisji finansów publicznych pracującej nad ustawą.
Tarcza 4.0 ma umożliwić "jednostkom organizacyjnym kościoła, związkom wyznaniowym oraz kościelnym osobom prawnym" zwrócenie się z wnioskiem o przyznanie świadczeń na rzecz ochrony pracy ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych na dofinansowanie wynagrodzenia pracowników objętych przestojem ekonomicznym - informuje TVN24.
PiS tłumaczy się z nocnej poprawki do tarczy 4.0
Henryk Kowalczyk, poseł PiS przewodniczący pracom komisji, do której Sejm skierował ustawę, tłumaczył, powody, dla których potrzebne jest wsparcie związków wyznaniowych.
"Kościół jest wyjątkowo pozbawiony przychodów w okresie epidemii. Ma osoby zatrudnione" - mówił polityk rządzącej partii.
Czytaj też: Praca zdalna bardziej wymagająca niż biurowa? Tarcza antykryzysowa 4.0 pomoże pracującym z domu
Tarcza antykryzysowa 4.0. Pracodawca będzie mógł ciąć pensje pracowników
Tymczasem warto dodać, że tarcza antykryzysowa w swej kolejnej odsłonie ma szansę zostać rozszerzona o nowe rozwiązania. Rządowe przepisy trafiły do Sejmu w środę. Izba niższa parlamentu skierowała ustawę do dalszych prac w komisjach.
Najważniejsze zmiany, które wprowadza nowa tarcza, dotyczą kodeksu pracy. Pracodawcy będą mogli m.in. wysyłać zatrudnionych na urlop bez uzyskania ich zgody. Termin wyjazdu na tegoroczny urlop będzie najprawdopodobniej zależeć jedynie od decyzji przedsiębiorcy.
