Jak informuje olsztyńska "Gazeta Wyborcza", Czesław Małkowski złożył wniosek do Sądu Okręgowego w Olsztynie. Były prezydent miasta domaga się od Skarbu Państwa 2,5 mln złotych zadośćuczynienia (wraz z odsetkami) za doznaną krzywdę. Małkowski wnioskuje również o odszkodowanie w wysokości 294,7 tys. zł (z odsetkami).
Sprawa nie zostanie rozpoznana dopóki Sąd Najwyższy nie rozpatrzy kasacji od wyroku uniewinniającego samorządowca, którą wniosła Prokuratura Okręgowa w Białymstoku.
Przypomnijmy, że w 2008 roku w Olsztynie wybuchła seksafera. Prezydent miasta został oskarżony o gwałt na ciężarnej urzędniczce, a mieszkańcy odwołali go w referendum. Małkowski od początku utrzymywał, że jest niewinny. Siedem lat później sąd w Ostródzie uznał go winnym i skazał na pięć lat więzienia. W grudniu 2018 roku sąd w Olsztynie uniewinnił samorządowca.
W lutym bieżącego roku Czesław Małkowski złożył zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez kobietę, która 12 lat wcześniej oskarżyła go o gwałt.
Czytaj więcej: Małkowski złożył zawiadomienie ws. kobiety, która oskarżała go o gwałt. "Zmyślenie na zmyśleniu"