Isabel Marcinkiewicz dostanie 5 tys alimentów. Uzasadnienie? "Powód przyznał, że zarabia...". Ogromna kwota

Isabel Marcinkiewicz będzie otrzymywać od byłego męża alimenty wysokości 5 tysięcy miesięcznie. Wiadomo już, skąd ta kwota.

Isabel Marcinkiewicz i Kazimierz Marcinkiewicz byli jedną z najbardziej medialnych par na styku polskiego show-biznesu i polityki. Ich małżeństwo zakończyło się w styczniu. Jak wiadomo, Kazimierz Marcinkiewicz nie zgodził się z decyzją sądu i złożył odwołanie.

"Super Expres" dotarł do uzasadnienia wyroku sądowego, z którego wynika, że zarobki byłego premiera są wystarczająco duże, żeby zasądzoną kwotę mógł płacić.

W ocenie sądu zasądzone alimenty są adekwatne do możliwości zarobkowych powoda. Ma on wprawdzie liczne obciążenia finansowe (raty kredytu, alimenty na syna z poprzedniego związku i alimenty na byłą żonę), niemniej osiąga bardzo wysokie dochody, jak na realia polskiej rzeczywistości. Sam przyznał, że jest to obecnie kwota 40 tys. zł. W związku z tym może bez uszczerbku na własnym utrzymaniu płacić alimenty w zasądzonej przez sąd kwocie - czytamy w uzasadnieniu.

W uzasadnieniu czytamy również, że zasądzone 5 tysięcy może wydać na jedzenie, lekarstwa, psychoterapeutę lub wynagrodzenie dla osoby, która się nią zaopiekuje. W 2014 roku Isabel Marcinkiewicz miała wypadek samochodowy, po którym jest częściowo sparaliżowana. Od tamtej pory chodzi w specjalnym stabilizatorze.

Mam mieć operację za granicą. Jednak obecnie nie mam pieniędzy na przejazd i pobyt w szpitalu. Odczuwam emocjonalne skutki rozwodu i wcześniejszego traktowania mnie przez męża. Od dłuższego czasu leczę się na depresję wywołaną długotrwałym stresem - mówiła "Super Expressowi".

Kazimierz Marcinkiewicz nie chciał komentować sprawy.

Zobacz wideo

JZ

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.