„Matrix” - kasowy hit, który odmienił oblicze światowej kinematografii

opublikowano: 2019-03-31 12:04— aktualizowano: 2020-03-31 10:35
wolna licencja
poleć artykuł:
31 marca 1999 roku świat pierwszy raz usłyszał o „Matrixie” w reż. Wachowskich, prekursorskim filmie, który odmienił oblicze światowej kinematografii i zatrząsł międzynarodowym rynkiem filmowym. Film został oparty na idei wirtualnej rzeczywistości i osadzono go w realiach cybernetycznej sieci informacyjnej.
REKLAMA

Ciekawa historia naszpikowana intertekstualnymi nawiązaniami, pokazująca świat second life i utrzymana w estetyce cyberpunkowej to przepis na niewątpliwy hit. „Matrix” to zaledwie pierwsza część trylogii wyreżyserowanej przez braci Larry’ego i Andy’ego Wachowskich (obecnie sióstr Lany i Lilly Wachowskich). Niedługo po sukcesie filmu pojawiły się kolejne części: „Matrix: Reaktywacja” oraz „Matrix: Rewolucje” – oba w 2003 roku.

„Matrix” to klasyka science fiction

Film bazuje na toposie życia-snu, który zaadaptowano z dramatu naturalistycznego. Stanowił także kamień milowy popkultury. To jeden z najchętniej analizowanych i interpretowanych dziś filmów, stanowiących inspirację dla współczesnych twórców.

Premiera tego kasowego hitu w USA miała miejsce 31 marca 1999 roku, natomiast polscy widzowie zobaczyli go na srebrnym ekranie dopiero 13 sierpnia 1999 roku. W główne postacie wcielili się: Keanu Reeves (Thomas Anderson i jego wirtualny odpowiednik - Neo) Laurence Fishburne (Morfeusz) oraz Carrie-Anne Moss (Trinity).

Budżet produkcji opiewał na 63 mln dolarów. Inwestycja zwróciła się z nawiązką, ponieważ film zarobił blisko 464 miliony dolarów, z czego ponad 171 milionów dolarów w USA i Kanadzie. Już po pierwszym weekendzie otwarcia na konto trafiło przeszło 27, 5 mln dolarów.

Produkcję tę można porównać do kolejnej części „Gwiezdnych wojen”, czyli „Mrocznego widma”. Obraz ten swoją premierę miał także w 1999 roku, a jego budżet wyniósł 115 mln dolarów, tymczasem zarobił aż 1 027 044 677 dolarów.

Inispiracją była "Odyseja kosmiczna 2001" Kubiricka

To film profetyczny, bo zwiastujący narodziny nowej ery powszechnej digitalizacji i cyfrowej egzystencji ludzkości. Niebagatelny wpływ na powstanie „Matrixa” miał kanoniczny film Stanleya Kubricka „Odyseja kosmiczna 2001”. Podobnie jak w filmie Kubricka, także w „Matrixie” mamy do czynienia z sytuacją, w której sztuczna inteligencja obróciła się przeciw swoim twórom. Natomiast idea wirtualnej symulacji życia zapożyczona została z powieści „Neuromancer” Williama Gibsona, osadzonej w stylistce cyberpunka. Kolejną inspiracją było japońskie anime „Ghost in the shell”.

REKLAMA

Szybkie tempo akcji, efekty specjalne, widowiskowość oraz osadzenie akcji w cyberrzeczywistości – to główne cechy filmu, który zainaugurował nową erę w kinematografii. Uważa się, iż stanowi on parabolę judeo-chrześcijańskiego poglądu, zakładającego, że znosimy niewolę w świecie pełnym nieprawości bez nadziei na płacenie i zbawienie, chyba, że zdarzy się cud. To religijna przypowieść o drugim przyjściu Mesjasza.

W treść wpleciono wiele wątków filozoficznych

„Matrix” został naszpikowany aluzjami, symbolami, przesłaniami, niedopowiedzeniami, które wymagają od widza konkretyzacji. Twórcy z powodzeniem połączyli wątki pochodzące z różnych religii, tradycji, wplatając w treść profetyczne wizje przyszłości. Znajdziemy tutaj m.in. metaforę platońskiej jaskini, są elementy popkulturowe jak japońska animacja, czy komiks, ale przede wszystkim dominuje stylistyka cyberpunka. „Matrix” przedstawia second life, o którym do czasu premiery filmu niewiele się mówiło. Co więcej, oprócz ciekawej warstwy narracyjnej, zawiera także szereg nowinek, rozwiązań technologicznych oraz efektów specjalnych. To właśnie w filmie Wachowskich pojawił się efekt „bullet time”, eksponujący efektownie złudzenie „zatrzymania czasu”. Aby to osiągnąć realizatorzy połączyli zdjęcia wykonywane w zwolnionym tempie z ujęciami 360 stopni. Zabieg ten stosowany jest dla podkreślenia dramatyzmu akcji.

Rzecz opowiada o Tomasie Andersonie, prowadzącym podwójne życie. Symbolizuje on neofitę, ale i Chrystusa. Akcja filmu rozgrywa się w 2199 roku. Główny bohater za dnia jest programistą i pracuje dla firmy informatycznej MetaCortex, dla której pisze programy komputerowe, natomiast po godzinach dokonuje metamorfozy, przemieniając się w hakera prowadzącego samotną walkę z systemem. Noce spędza w alternatywnej, wirtualnej rzeczywistości jako tajemniczy Neo. Dodatkowo, uważa się, że w filmie przejawia się także buddyzm zen oraz mistycyzm Wschodu. Szczególnie w scenach związanych z walką, pojedynkami, odbija się wpływ Wschodu.

REKLAMA

Polecamy e-book Michała Rogalskiego – „Bohaterowie popkultury: od Robin Hooda do Rambo”

Michał Rogalski
„Bohaterowie popkultury: od Robin Hooda do Rambo”
cena:
Wydawca:
Michał Świgoń PROMOHISTORIA (Histmag.org)
Liczba stron:
87
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-06-8

Film jest głęboko zakorzeniony w kulturze. Bohaterowie posiadają symboliczne imiona. Występuje tu Morfeusz (imię greckiego boga snu i świata marzeń sennych), który jest przewodnikiem wirtualnej wspólnoty, jej koryfeuszem. Postać ta odpowiada jungowskiemu archetypowi Starego Mędrca, stymulującego proces inicjacji. To on oferuje Neo dwie pigułki: niebieską i czerwoną, od których zależy jego przyszłość. Jeżeli Wybraniec zdecyduje się na niebieską, wówczas zapomni o wszystkim i będzie w stanie bez przeszkód egzystować w Systemie.

A może jednak czerwona pigułka?

Natomiast, gdy wybierze czerwoną, otrzyma szansę poznania prawdy i istoty „Matrixa”.* Bohater wybiera oczywiście tą drugą. Po czasie odkrył, że pigułka jest jednak częścią programu wyszukującego, którego zadaniem było odnalezienie jego ciała więzionego w systemie. Morfeusz dokonał rytu przejścia uwalniając uwolnił Neo z systemu, wierząc, iż to on jest wyczekiwanym od dawna Wybrańcem, przepowiedzianym przez wyrocznię. Wierzy, że to dzięki tajemniczemu hakerowi uda się zakończyć toczącą się od dawna wojnę. Neo nie zawodzi pokładanych w nim nadziei.

Co więcej, w świecie „Matrixa” istnieje także grupa osób niepodłączonych, które zostały wyzwolone przez legendarnego Wybrańca. Grupie tej przewodniczy Morfeusz, kapitan Nabuchodonozora. Poza bohaterami, w sieci funkcjonuje także grupa wszechwładnych programów, określanych jako Agenci. Pełnią rolę strażników systemu i kontrolują wszystkie wejścia do sieci, ale też ścigają i usuwają użytkowników, którzy korzystają z pirackich programów. To przypomina ideę panoptycznego więzienia. Większość populacji podłączona jest do wirtualnej sieci, a maszyny traktują ludzi jak baterie, ponieważ pobierają od nich nadwyżki energii, w wyniku czego mogą funkcjonować. Film stanowi zatem przestrogę przed uzależnieniem od Internetu.

REKLAMA

Film nagrodzono 4 Oscarami

Obraz Wachowskich został doceniony nie tylko przez widzów, ale i przez środowisko filmowców. W roku 2000 „Matrix” zgarnął aż cztery oscarowe statuetki. Nagrody przyznano za: najlepszy montaż, najlepszy dźwięk, najlepszy montaż dźwięku oraz za najlepsze efekty specjalne. Zdaniem Henry’ego Jenkinsa, znanego amerykańskiego medioznawcy i rektora na wydziale Komunikacji, Dziennikarstwa i Kinematografii w USC Annenberg School for Communication oraz USC School of Cinematic Arts, film ten stanowi przykład pierwszego dzieła odpowiadającego logice konwergencji mediów, a więc jest on egzemplifikacją opowiadania transmedialnego. Oznacza to, że opowieść rozwijana jest na różnych platformach medialnych. Aby poznać dogłębnie treść i zrozumieć dzieło, należy nie tylko obejrzeć film, ale zagrać w grę komputerową, odwiedzić konkretne strony internetowe, a także obejrzeć zbiór filmów animowanych, których akcja rozgrywa się w świecie „Matrixa”.

To ważny film ze względu na to, iż jego twórcy portretują współczesną im społeczność, ale mówią także o ludzkich marzeniach. Rodząca się idea always on, wirtualnej sieci, cyberprzestrzeni stworzonej na podobieństwo rzeczywistości była wtedy niewątpliwie pociągająca. Film stawia także filozoficzne pytania. Bo czy świat, w którym żyjemy nie jest wyłącznie iluzją, projekcją, symulacją, kolektywnym snem? Może właśnie „Matrixem”?

Źródła:

  • Bendyk, Edwin, Antymatrix. Człowiek w labiryncie sieci, Wydawnictwo W. A.B., Warszawa 2014
  • Henry Jenkins, Kultura konwergencji. Zderzenie starych i nowych mediów, tłum. Małgorzata Bernatowicz, Mirosław Filiciak, Wydawnictwo Akademickie i Profesjonalne, Warszawa 2007.
  • Magdalena Mikrut-Majeranek, Wirtualne wspólnoty a kultura uczestnictwa. Analiza audiowizualnych obrazów, [w:] Człowiek zalogowany. Od mowy nienawiści do integracji w sieci, red. M. Wysocka - Pleczyk, B. Świeży, Biblioteka Jagiellońska, Kraków 2013
  • Adam Franke, Film Matrix oraz Alicja w Krainie Czarów jako archetypiczne opowieści mityczne, Wydawnictwo SBP, Warszawa 2015
  • Wybierz czerwoną pigułkę. Nauka, filozofia i religia w Matrixie, red. G. Yeffeth, Wydawnictwo Helion, Gliwice

Polecamy e-book Agnieszki Woch – „Geniusze, nowatorzy i skandaliści polskiej literatury. Od Przybyszewskiego do Gombrowicza”

Agnieszka Woch
„Geniusze, nowatorzy i skandaliści polskiej literatury. Od Przybyszewskiego do Gombrowicza”
cena:
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
113
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-24-2
REKLAMA
Komentarze

O autorze
Magdalena Mikrut-Majeranek
Doktor nauk humanistycznych, kulturoznawca, historyk i dziennikarz. Autorka książki "Henryk Konwiński. Historia tańcem pisana" (2022), monografii "Historia Rozbarku i parafii św. Jacka w Bytomiu" (2015) oraz współautorka książek "Miasto jako wielowymiarowy przedmiot badań" oraz "Polityka senioralna w jednostkach samorządu terytorialnego", a także licznych artykułów naukowych. Miłośniczka teatru tańca współczesnego i dobrej literatury. Zastępca redaktora naczelnego portalu Histmag.org.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone