REKLAMA

Rząd szykuje się do regulacji cen podstawowych towarów i usług

2020-03-27 07:36, akt.2020-04-01 13:18
publikacja
2020-03-27 07:36
aktualizacja
2020-04-01 13:18

W projekcie ustawy o tarczy antykryzysowej znalazły się zapisy umożliwiające rządowi ustalanie maksymalnych marż i cen podstawowych produktów. Autorzy ustawy twierdzą, że w Polsce już dochodzi do „spekulacji” i „nieuzasadnionego podnoszenia cen”.

fot. Krystian Maj / / KPRM

Ustawa z 31 marca 2020r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw” – bo tak brzmi pełny tytuł pakietu przepisów zwanego tarczą antykryzysową, zawiera szereg działań wymierzonych w złagodzenie negatywnych skutków gospodarczych epidemii. Jednym z budzących największe emocje zapisów jest ten dotyczący odgórnej kontroli cen.

Już w pierwszym artykule ustawy czytamy (podkreślenia od redakcji):

Minister właściwy do spraw zdrowia w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw gospodarki oraz ministrem właściwym do spraw rolnictwa i rozwoju wsi może, w drodze rozporządzenia, ustalić maksymalne ceny lub maksymalne marże hurtowe i detaliczne stosowane w sprzedaży towarów lub usług mających istotne znaczenie dla ochrony zdrowia lub bezpieczeństwa ludzi lub kosztów utrzymania gospodarstw domowych

Jak dodano, minister zdrowia „może ustalić maksymalne ceny dla różnych poziomów obrotu towarowego lub uwzględnić skalę sprzedaży albo świadczenia usług i uwarunkowania regionalne”. W gestii ministra jest także to, czy weźmie pod uwagę „wysokość cen w okresie poprzedzającym wprowadzenie stanu zagrożenia epidemicznego, a także uzasadnione zmiany kosztów produkcji i zaopatrzenia”.

Kontrolę nad przestrzeganiem rozporządzenia sprawować mają Inspekcja Farmaceutyczna, Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych oraz Inspekcja Sanitarna. Zgodnie z ustawą organy te będą mogły nakładać na łamiących prawo sprzedawców kary w wysokości od 5000 zł do 5 000 000 zł. Jeszcze więcej, bo aż do 10 proc. przychodów za ubiegły rok, zapłacić będą mogli przedsiębiorcy ukarani przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta.

Ustawa wymierzona w drożyznę i spekulację

Konieczność odgórnego regulowania cen podkreślona została także w dołączonej do projektu ustawy ocenie skutków regulacji. Według autorów uzasadnienia, w Polsce „w ostatnim okresie zaobserwowano przypadki znacznych podwyżek cen towarów, które nie wynikają wprost ze zmian cen ich produkcji lub dystrybucji, ale są efektem wykorzystywania przez niektórych przedsiębiorców sytuacji spowodowanej pandemią koronawirusa SARS-CoV-2 i wywołanego nią zaniepokojenia konsumentów”.

- Na znaczny wzrost cen, szczególnie produktów spożywczych tzw. pierwszej potrzeby, jak mięso i nabiał oraz środków ochrony osobistej najczęściej wykorzystywanych w profilaktyce epidemiologicznej, wskazują także liczne sygnały od samych konsumentów. Spekulowanie cenami podstawowych produktów wywiera dodatkowe skutki destabilizacyjne na rynku – dodano, tłumacząc, że nieuzasadnione podnoszenie cen niezbędnych towarów szczególnie „godzi w najsłabsze gospodarstwa domowe i najbardziej wrażliwych konsumentów”.

- W sytuacji wprowadzania prawnych ograniczeń, dotyczących możliwości robienia zakupów oraz oczekiwania od konsumentów dostosowania się do zasad kwarantanny i izolacji, mają oni ograniczone możliwości wyboru miejsca zakupu i kontrahenta. Ta przymusowa sytuacja konsumentów, wobec których oczekuje się ograniczenia mobilności, zaburza podstawowe mechanizmy rynkowe, które w normalnych warunkach dostępności do produktów i konkurencji, nie pozwoliłyby na osiąganie przez nieuczciwych przedsiębiorców nadzwyczajnych korzyści ekonomicznych i na stosowanie dużo większych marż kosztem nabywców – czytamy w ocenie skutków regulacji.

Michał Żuławiński

Źródło:
Tematy
Bezpieczna metoda oszczędzania. Zyskaj do 5,25% w skali roku! Oblicz Zysk>>

Bezpieczna metoda oszczędzania. Zyskaj do 5,25% w skali roku! Oblicz Zysk>>

Komentarze (79)

dodaj komentarz
zbyszek_
I skup obligacji 1% przez NBP!

buahaha
siema123
Co by tu jeszcze znaconalizować móżdżku ?
xiven
po wyście obalali komune?

po co te epopeje o papieżu?

meryt
Strajkujący nie chcieli cen komercyjnych.

"Znieść ceny komercyjne oraz sprzedaż za dewizy w tzw. eksporcie wewnętrznym."
11 postulat sierpniowy z 1980 r..

Ceny uwolnili Przewodniczący rady Państwa i Sekretarz rady Państwa PRL w ustawie o działalności gospodarczej z 23 grudnia 1988 r.
pazdzioch_indastries
Regulacja cen-bardzo proszę ale zacznijcie od cen minimalnych tak żeby monopoliści nie udupiali małych.Dam przykład kurczak żywiec-w pierwszym tygodniu paniki ponad 4zł, obecnie 2,8zł- poniżej kosztów produkcji, czyli lecą na ryj wszyscy mail a grube misie przejmują rynek.

Jest to co powtarzam od dawna,okupant chce nas pozbawić
Regulacja cen-bardzo proszę ale zacznijcie od cen minimalnych tak żeby monopoliści nie udupiali małych.Dam przykład kurczak żywiec-w pierwszym tygodniu paniki ponad 4zł, obecnie 2,8zł- poniżej kosztów produkcji, czyli lecą na ryj wszyscy mail a grube misie przejmują rynek.

Jest to co powtarzam od dawna,okupant chce nas pozbawić resztek własności i uderza w branże w których Polska jest na czele produkcji światowej.
karbinadel
Chcieliście PiS-u, no to go macie, skumbrie w tomacie, skumbrie w tomacie, pstrąg
and00
No ba, a opozycja chce jeszcze to zaostrzyć stanem wyjątkowym

Obywatele RP nawet manifestowali o ograniczenie praw obywatelskich

A jak PiS wprowadzi ten upragniony stan wyjątkowy, to wtedy totalna opozycja oskarży ich o próbę zamachu stanu
killgore odpowiada and00
A teraz do Balbiny na Nowogrodzką po 50 gr!
khh
BUHAHAHAHA, miliony ludzi oczekuja, ze jakies ulgi moze zobacza, sugerowano zwolnienia ze skladek ZUS, VAT, PIT...a tu sie okazalo, ze oni szykuja reczne ustalanie cen i walke ze spekulantami rodem z lat 80tych! Tylko czekac jak wprowadza kartki na cukier i benzyne, i znowu bedziemy spiewac "za czym kolejka ta stoi?" Polak BUHAHAHAHA, miliony ludzi oczekuja, ze jakies ulgi moze zobacza, sugerowano zwolnienia ze skladek ZUS, VAT, PIT...a tu sie okazalo, ze oni szykuja reczne ustalanie cen i walke ze spekulantami rodem z lat 80tych! Tylko czekac jak wprowadza kartki na cukier i benzyne, i znowu bedziemy spiewac "za czym kolejka ta stoi?" Polak i przed szkoda i po szkodzie glupi...

Powiązane: Koronawirus w Polsce

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki