Koronawirus w W. Brytanii: błędny model i błędne rekomendacje; trzeba działać

cieliczka
cieliczka

(UWAGA! Kto chce szybkie info to niech od razu idzie do punktu 3 | Wrzucam kilka kluczowych wykresów więc jeżeli ich nie pokaże (choć rozmiar i format są ok to wrzucę w komentarzach pod znaleziskiem | Uwagi/poprawki mile widziane)


Okazuje się, że strategia "odporności stadnej", która ponoć miała motywować brak działań ze strony rządu Wielkiej Brytanii pójdzie na dobre do kosza.


Kilka godzin temu na stronie Imperial College London, grupa naukowców, opublikowała raport na temat wpływu niefarmaceutycznych interwencji (czyli bez szczepionek i leków) na zmiejszenie śmiertelności i obciążenia systemu zdrowia przez COVID-19. Raport został opracowany przez ok. 30 naukowców (epidemiologów, statystyków, biotechnologów, lekarzy akademickich głównie z Imperial College London ale także np. z MIT) na czele z Neilem Fergusonem - wybitnym ekspertem, który z zakresu epidemiologii ma na koncie dziesiątki publikacji w topowych czasopismach typu Nature, Science czy Lancet. 


Raport powstał na bazie aktualizacji modelu prognostycznego, którym posługiwali się wcześniej by informować władze jak rozwinie się epidemia w UK i innych krajach- jak tłumaczą- struktura modelu właściwie się nie zmieniła, ale - na bazie nowych informacji - zmieniły się założenia :)


Co piszą w raporcie:


  1. Generalnie są dwa sposoby radzenia sobie z epidemią: tłumienie/wygaszanie (suppression) i łagodzenie/osłabianie (mitigation)
  • Celem tłumienia epidemii jest obniżenie współczynnika reprodukcji (R)  poniżej 1; współczynnik R to średnia liczby wtórnych przypadków, które generuje każdy  przypadek. Celem jest wygaszenie epidemii, ale wiadomo, że w takim przypadku trzeba podjąć bardziej rygorystyczne kroki i to do czasu aż całkowicie zostanie wyeliminowana transmisja wirusa albo znajdzie się szczepionka (czyli ok 12-18 miesięcy przy założeniu, że od razu będzie skuteczna)
  • Celem łagodzenia epidemii jest podjęcie takich działań, które wprawdzie nie wyeliminują całkowicie transmisji wirusa między ludźmi ale złagodzą wpływ epidemii na system zdrowotny, zmniejszy się liczba przypadków śmiertelnych, a w czasie epidemii wytworzy się w populacji odporność, która ostatecznie spowoduje gwałtowny spadek kolejnych przypadków zachorowań sprowadzając transmisję do niskich poziomów ( In this scenario, population immunity builds up through the epidemic, leading to an eventual rapid decline in case numbers and transmission dropping to low levels) Tak było w pandemiach grypy w 1957, 1968 czy 2009 
  • Czyli generalnie w pierwszym przypadku chodzi o to żeby współczynnik reprodukcji spadł poniżej 1 przez administracyjne ograniczenia wprowadzone i egzekwowane przez władze, a w drugim przypadku jakieś lekkie sugestie po czym matka natura pięknie zadziała i BUM! poddani Jej Królewskiej Mości silni i zdrowi!
  • Na koniec podkreślają, że wprawdzie w Chinach i Korei Południowej jest sukces z wygaszaniem ale! ale! społeczne i ekonomiczne skutki w krótki i długim okresie będą również złe dla zdrowia mieszkańców tych państw (tutaj nie podają oszacowań ani prognoz liczbowych na poparcie tych tez). 

2. Potem dowiadujemy się, że zmodyfikowali model ale! ale! ogólnie struktura pozostała taka sama :) 

  • W modelu zakłada się m.in. że 1/3 transmisji wirusa następuje w domu, 1/3 w szkole i miejscach pracy, a pozostała 1/3 w innych miejscach. Okres inkubacji wynosi  5.1 dnia, a bazowy współczynnik reprodukcji przyjęto na poziomie 2.4 (tyle średnio chory zarazi nowych osób); analizowane są też scenariusze dla R od 2.0 do 2.6
  • zakłada się także, że osoby z objawami są o 50% bardziej zakaźne niż te bez objawów
  • szacuje się, że z tych co trafią do szpitala z powodu COVID-19, 30% będzie wymagać intensywnej terapii, a połowa z nich umrze (tych z intensywnej terapii)
  • średni pobyt w szpitalu potrwa 8 dni dla tych co nie wymagają intensywnej terapii, a 16 dni dla tych, którzy wymagają (i na intensywnej terapii spędzą 10 dni)
  • jest też kilka innych szczegółów ale wiadomo, że tu chodzi o wyniki i (nowe) rekomendacje, które z tych wszystkich założeń wynikają więc na koniec jedynie tabela
  • poniższa tabela pokazuje ile % przypadków (z objawami) w poszczególnych grupach wiekowych wymagać będzie hospitalizacji, ile intensywnej terapii, a ile zakończy się śmiercią
  •                                 595835776141594c43784578_15844106736LiJp3sCQ7Fv7GnxEyzem8.jpg

3. Generalnie celem całego raportu jest pokazanie śmiertelności i obłożenia łóżek na oddziałach intensywnej terapii przy założeniu różnych wariantów działań


  • Naukowcy przewidują 5 rodzajów interwencji: 
  • CI - izolacja chorych z objawami w domu przez 7 dni - szacuje się, że przyniesie to redukcję kontaktów zewnętrznych o 75%, a kontakty domowe niezmienne (zakłada się też, że 70% gospodarstw będzie nakazu przestrzegać)
  • HQ (Home quarantine) - dobrowolna kwarantanna domowa przez wszystkich domowników przez 14 dni po wykryciu jednego z objawami COVID-19, zakłada się wzrost kontaktów domowych dwukrotnie, spadek kontaktów ze światem zewnętrznym o 75% oraz, że 50% domów zastosuje taką kwarantannę 
  • SDO (social distancing osób 70+) - zakłada się zmiejszenie kontaktów w pracy(?!) o 50%, zwiększenie kontaktów w domu o 25%, redukcję innych o 75% i 75% zastosuje się do tego
  • SD (social distancing) ale w całej populacji czyli zmiejszenie kontaktów poza domem, pracą czy szkołą o 75% w całej populacji, przy czym zakłada się tu taki sam poziom (częstotliwość) kontaktów w szkole, zmniejszenie kontaktów w pracy o 25% i zwiększenie kontaktów w domu o 25% 
  • PC - zamknięcie wszystkich szkół i 75% uczelni - zakłada się wtedy wzrost kontaktów domowych tam gdzie są uczniowie/studenci o 50%, a kontakty społeczne wzrosną wówczas o 25% (w założeniu)

TERAZ WYNIKI SYMULACJI MODELU

  1. BRAK JAKICHKOLWIEK DZIAŁAŃ administracyjnych czy spontanicznych: w Wielkiej Brytanii i USA zarazi się 81% populacji, a szczyt śmiertelności nastąpi w ciągu 3 miesięcy czyli ok. 15- 20 czerwca (w UK nieco wcześniej bo mniejsze odległości) i umrze 510 tys. osób w Wielkiej Brytanii i 2,2 mln w USA (przy czym nie bierze się pod uwagę niewydolności systemu ochrony zdrowia spowodowanej jego niewydolnością)

                         595835776141594c43784578_1584412259xCuQXv9YKKK2fru5sNLIvu.jpg

    2. SYMULACJA POTRZEBNYCH ŁÓŻEK NA INTENSYWNEJ TERAPII (UK) - dla różnych scenariuszy interwencji (rozdzielnie lub w kombinacjach)
  • czerwona linia oznacza dostępność łóżek na intensywnej terapii
  • czarna linia oznacza brak jakichkolwiek działań 
  • zielona zamknięcie szkół i uczelni
  • pomarańczowa - izolacja chorych w domu 
  • żółta - izolacja + kwarantanna 
  • niebieska- izolacja + kwarantanna + odseparowanie 70+ przez trzy miesiące

    

595835776141594c43784578_1584412393lXkLM01b0ILHnDtsxcO5lZ.jpg


3. TRZY MIESIĄCE OPTYMALNEJ KOMBINACJI INTERWENCJI OSŁABIAJĄCYCH


Raport podaje, że oczywiście wszystko zależy od czasu interwencji, ale gdyby tak na poziomie kraju dostali 3 miesiące to jeśli chodzi o redukcję przypadków śmiertelnych i obciążenia intensywnej terapii to zadziała kombinacja: izolacja chorych + domowa kwarantanna + odseparowanie 70+.

O 2/3 zmniejszy to szczytowe zapotrzebowanie na łóżka w intensywnej terapii oraz zmniejszy o połowę liczbę śmiertelnych przypadków ALE to wciąż będzie ośmiokrotnie większa liczba pacjentów wymagających intensywnej terapii niż w najwyższym szczycie (bez pandemii) i przekroczy możliwości zarówno systemu zdrowia w UK i USA. Dlatego działania osłabiające nie wystarczą!


4. PIĘĆ MIESIĘCY OPTYMALNYCH DZIAŁAŃ WYGASZAJĄCYCH EPIDEMIĘ (na tyle żeby wystarczyło łóżek na intensywnej terapii)


Ze względu na przeciążenie służby zdrowia nawet w przypadku kombinacji działań łagodzących epidemię naukowcy wskazują, że najprawdopodobniej konieczne będą działania wygaszające czyli takie, które mogą doprowadzić do obniżenia współczynnika reprodukcji do 1 albo poniżej 1. Zakładają więc 5 miesięcy kombinacji następujących działań: izolacja chorych + odseparowanie w całej populacji (social distancing of the entire population) + zamknięcie szkół i uczelni albo kwarantanna domowa. Przy czym zamknięcie szkół i uczelni jest bardziej efektywne przy kwarantannie domowej stąd najlepiej zastosować wszystkie cztery działania i dopiero wówczas można spodziewać się, że liczba chorych z objawami COVID-19 będzie pod kontrolą - tzn. wystarczy miejsc na intensywnej terapii po 3 tygodniach od zastosowania i egzekwowania tych interwencji. 


         SYMULACJA LICZBY ZGONÓW w UK w zależności od czynnika reprodukcji (R) oraz podjętych działań - od braku interwencji do kombinacji 4 działań)

                   595835776141594c43784578_1584415023MbhHheXDxQ1OaVn28Ioczy.jpg


SYMULACJA PRZYJĘĆ NA INTENSYWNĄ TERAPIĘ z powodu COVID-19 w UK w zależności od czynnika reprodukcji (R) oraz podjętych działań - od nic nie robienia do kombinacji 4 interwencji (w szczytowym zapotrzebowaniu)


                             595835776141594c43784578_1584415134RW61Ouz9HuVodkRJenmFFk.jpg


Wykres obrazuje tygodniowe przypadki wymagające intensywnej terapii po zastosowaniu wszystkich 4 działań:

595835776141594c43784578_1584414681NYUXNiunu5XvmqgCrk7zR6.jpg


ŹRÓDŁO (PDF)


AKTUALIZACJA (!!)


Przeglądam twittera i okazuje się, że w Financial Times opisują na podstawie rozmowy z prof. Fergusonem że poprzednim modelu współczynnik hospitalizacji i intensywnej terapii był zaczerpnięty z innej, łagodniejszej epidemii wirusowej i był znacznie niższy, poprzedni a model na podstawie którego doradzali działania rządowi UK spowodowałby ok. 250 tys zgonów. (!!!) Niestety artykuł mam za paywallem.  Tutaj źródło do wątku dziennikarza FT na twitterze


595835776141634441525578_1584416121BnbcHXKrtG8ZcqkK4p9RP6.jpg