Tym razem przychodzimy do Was z prośbą o #wykopefekt Cel jest naprawdę szczytny i myślimy, że warty uwagi. Chcemy pomóc w walce z #koronawirus
Wersla tl;dr na końcu wpisu
Od początku ogłoszenia problemu ze środkami ochrony osobistej z powodu #koronawirus obserwowaliśmy jak ich cena wciąż rośnie i rośnie. Obecnie na rynku jest kilka firm, które zarabiają krocie na obecnej sytuacji.
Szpitale i przychodnie dramatycznie potrzebują maseczek, fartuchów, kapturów. Tak wynika z naszych informacji bezpośrednio od lekarzy, ale też i z mediów. Jest to spowodowane blokowaniem produkcji przez przepisy. Nasz znajomy dzwonił w czwartek do ministerstwa z informacją o możliwości natychmiastowego rozpoczęcia produkcji takich środków. Skierowano go do producenta, żeby to z nimi się dogadał. Zadzwoniliśmy również i do producenta. Ten nastawiony jest wyłącznie na zarabianie pieniędzy. Rynkowa cena takiej maseczki to w tym momencie od 5 do 10zł.
W piątek dzwoniliśmy osobiście do centrum zarządzania kryzysowego z informacją, że dysponujemy szwalnią oraz znamy osobiście producentów odzieży którzy również mogą dołączyć do akcji. W najbliższym otoczeniu mamy do dyspozycji 60 szwaczek i możemy natychmiast rozpocząć produkcję maseczek. Centrum zarządzania kryzysowego nakazało napisać maila do dyrektora. Odpowiedzi aż do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy.
Przykre jest to, że w obliczu tak wielkiego problemu z tego typu środkami, nasze ministerstwo aż tak nie chce przyjąć naszej pomocy.
Pytamy się więc, czy potrzebne są środki ochrony osobistej czy nie? Maski wytworzone w naszych szwalniach będą wymagać sterylizacji jednak możemy je też prać. Posiadamy do tego odpowiedni sprzęt.
To, o co Was prosimy, to pomoc w zrobieniu rozgłosu o tym, jak nasze ministerstwo i centrum zarządzania kryzysowego zarządza środkami w momencie tak wielkiego problemu ze środkami ochrony osobistej.
Poszukujemy także osoby lub kontaktu do osoby, która mimo wszystko mogła by umożliwić nam kontakt z kimś decyzyjnym w sprawie zarządzania tego typu środkami.
Chcemy pomóc w walce z wirusem, by szpital nie musiał płacić tak wywindowanych cen za tak podstawowe produkty.
tl;dr
Przy okazji z tego miejsca dziękujemy bardzo Mirkowi @EyeIO , który wstawił treść maila rozesłanego do naszych Klientów. Dzięki Tobie, nie wykluczone że kilka(naście) osób pomogło w ratowaniu naszej lokalnej firmy w #krakow
@ProGrower: Nie ma problemu aż takiego z surowcem. Problem jaki występuje i który chcielbyśmy zmienić to finalny koszt takiej maseczki dla służb zdrowia.
Tym razem przychodzimy do Was z prośbą o #wykopefekt
Cel jest naprawdę szczytny i myślimy, że warty uwagi.
Chcemy pomóc w walce z #koronawirus
Wersla tl;dr na końcu wpisu
Od początku ogłoszenia problemu ze środkami ochrony osobistej z powodu #koronawirus obserwowaliśmy jak ich cena wciąż rośnie i rośnie. Obecnie na rynku jest kilka firm, które zarabiają krocie na obecnej sytuacji.
Szpitale i przychodnie dramatycznie potrzebują maseczek, fartuchów, kapturów. Tak wynika z naszych informacji bezpośrednio od lekarzy, ale też i z mediów. Jest to spowodowane blokowaniem produkcji przez przepisy. Nasz znajomy dzwonił w czwartek do ministerstwa z informacją o możliwości natychmiastowego rozpoczęcia produkcji takich środków. Skierowano go do producenta, żeby to z nimi się dogadał. Zadzwoniliśmy również i do producenta. Ten nastawiony jest wyłącznie na zarabianie pieniędzy. Rynkowa cena takiej maseczki to w tym momencie od 5 do 10zł.
A tu świeży artykuł na potwierdzenie tego
W piątek dzwoniliśmy osobiście do centrum zarządzania kryzysowego z informacją, że dysponujemy szwalnią oraz znamy osobiście producentów odzieży którzy również mogą dołączyć do akcji. W najbliższym otoczeniu mamy do dyspozycji 60 szwaczek i możemy natychmiast rozpocząć produkcję maseczek. Centrum zarządzania kryzysowego nakazało napisać maila do dyrektora. Odpowiedzi aż do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy.
Przykre jest to, że w obliczu tak wielkiego problemu z tego typu środkami, nasze ministerstwo aż tak nie chce przyjąć naszej pomocy.
Pytamy się więc, czy potrzebne są środki ochrony osobistej czy nie? Maski wytworzone w naszych szwalniach będą wymagać sterylizacji jednak możemy je też prać. Posiadamy do tego odpowiedni sprzęt.
To, o co Was prosimy, to pomoc w zrobieniu rozgłosu o tym, jak nasze ministerstwo i centrum zarządzania kryzysowego zarządza środkami w momencie tak wielkiego problemu ze środkami ochrony osobistej.
Poszukujemy także osoby lub kontaktu do osoby, która mimo wszystko mogła by umożliwić nam kontakt z kimś decyzyjnym w sprawie zarządzania tego typu środkami.
Chcemy pomóc w walce z wirusem, by szpital nie musiał płacić tak wywindowanych cen za tak podstawowe produkty.
tl;dr
Przy okazji z tego miejsca dziękujemy bardzo Mirkowi @EyeIO , który wstawił treść maila rozesłanego do naszych Klientów. Dzięki Tobie, nie wykluczone że kilka(naście) osób pomogło w ratowaniu naszej lokalnej firmy w #krakow
https://www.wykop.pl/link/5388019/chcemy-pomoc-w-produkcji-maseczek-i-innych-srodkow-ochrony-osobistej-wykopefekt/
@Meskie-SpodniePL: Będziecie szyć maseczki? Z jakich materiałów konkretnie?