Uzbrojony mężczyzna próbował okraść sklep w Pinczynie w województwie pomorskim. Złodziej nie spodziewał się jednak, że spotka się z takim oporem właścicielki firmy, pani Zosi. Kobieta nie zważając na konsekwencje rzuciła się z mopem na przestępcę i go przegoniła. Próbę napadu uwieczniły kamery monitoringu.

Jak dowiedział się portal kociewiak.pl, do napady doszło 14 lutego. Pani Zofia miała już zamykać sklep, kiedy do budynku wszedł ubrany na czarno mężczyzna z założoną kominiarką. Myślałam, że klient, ale on krzyczał: Siano! Dawaj siano! - relacjonowała.

Przestępca przedmiotem przypominającym broń celował w kierunku pani Zosi, ale właścicielka sklepu nie chciała się poddać. Natychmiast ruszyła na przestępcę z mopem. Na nagraniach z monitoringu widać, że uderza go nim kilka razy.

Uznałam, że atak będzie najlepszą formą obrony w tej sytuacji. Sprawca wołał jeszcze: Siano! i próbował dostać się do szuflady z pieniędzmi. Przecisnęłam się pomiędzy nim i zablokowałam dostęp do kasy. Udało mu się tylko chwycić papierosy - opisywała pani Zosia.

Kobieta wybiegła za złodziejem, ale ten zdołał uciec. Przed sklepem czekał na niego samochód z kierowcą.

Pani Zofia nie potrafiła wytłumaczyć lokalnemu portalowi skąd u niej taka odwaga. Wskazała jednak, że przez wiele lat pracowała w dyskotece i ma doświadczenie w rozdzielaniu ludzi.

Sprawą nieudanego napadu zajmuje się już prokuratura.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Siłą wyrzucił niewidomą pasażerkę z auta. Nie chciał jechać z psem przewodnikiem