Obserwuj w Google News

5-latek bohaterem. Uratował siostrę z pożaru. Wrócił też po psa

2 min. czytania
17.02.2020 15:40
Zareaguj Reakcja

5-letni Noah Woods został okrzyknięty bohaterem po tym, jak uratował z płonącego domu swoją 2-letnią siostrę. Gdy udało im się wydostać na zewnątrz, chłopiec wrócił jeszcze po psa i zaalarmował pozostałych członków rodziny. "Gdyby nie było Noaha, nie byłoby dzisiaj też nas" – przekonuje dziadek Noah.

Noah Woods
fot. wsfa.com

Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku

Wydarzenie miało miejsce w USA w stanie Georgia. Pożar wybuchł w środku nocy. Zapach dymu obudził 5-letniego Noaha. Sytuacja była dramatyczna. Ogień wdzierał się już do jego pokoju, w którym chłopiec przebywał wraz ze swoją 2-letnią siostrą.

Ogromna tragedia w sierocińcu. Nie żyje kilkanaścioro dzieci

Noah Woods zachował się wtedy jak prawdziwy bohater. Widząc ogień, złapał szybko za rękę swoją siostrę i wydostał się z nią przez okno. Był to jedyny sposób, aby uciec przez rozprzestrzeniającymi się płomieniami.

Bohaterska postawa policjanta. Uratował mężczyznę z płonącego domu

Chłopiec na tym nie poprzestał. Gdy jego siostra była już bezpieczna, Noah wrócił do domu, aby wydostać stamtąd psa. Następnie zaalarmował wujka, który z kolei powiadomił straż pożarną. Dzięki temu, z domu wydostała się reszta rodziny, która nie była nawet świadoma, że pożar trawi budynek.

Dwuletni chłopczyk chciał uratować psa z pożaru. Zginął w płomieniach

– Widzieliśmy już wcześniej dzieci, które ostrzegały swoje rodziny w trudnych sytuacjach. Ale 5-latek, który wykazuje wystarczającą czujność, aby to zrobić… To dość niezwykłe – przekonuje szef straży pożarnej hrabstwa Bartow Dwayne Jamison.

Today.com
fot. Today.com

– Gdyby nie było Noaha, nie byłoby dzisiaj też nas – powiedział z kolei dziadek chłopca.

Czworo małych dzieci zginęło w pożarze domu. Matka poszła do punktu z grami?

Straż pożarna poinformowała, że ogień pojawił się przez nieprawidłowo działające gniazdko elektryczne.

RadioZET.pl/ CNN/ Today.com