Jak można przeczytać w tekście opublikowanym na stronie internetowej radia Echo Moskwy, Andriej Iłłarionow, były doradca prezydenta Rosji stwierdził, że obywatele mają prawo znać nieskażoną propagandą historię swojego kraju. 

Iłłarionow przypomniał, że Związek Radziecki pozwalają nazywać „podżegaczem i inicjatorem” II wojny światowej między innymi porozumienia zawarte z hitlerowskimi Niemcami. Wskazywał na pakt Ribbentrop-Mołotow, dotyczący podziału części Europy, w tym Polski między Moskwę i Berlin. 

Były doradca Putina mówił także, o traktacie „o przyjaźni” zawartym we wrześniu 1939 roku między Niemcami i ZSRR oraz o zgłaszanych w 1940 roku przez Stalina roszczeniach terytorialnych w Europie i Azji. - Identyfikacja ZSRR jako podżegacza i inicjatora II wojny światowej wynika z aktów agresji dokonanych w latach 1939 - 45 wobec Polski, Litwy, Łotwy, Estonii, Rumunii, Iranu, Turcji, Szwecji, Danii, Finlandii, Japonii i Bułgarii - powiedział Andriej Iłłarionow. Jak dodał, w latach 1933-2020 Związek Radziecki oraz Rosja dokonały łącznie 31 aktów agresji wobec sąsiednich państw, z czego współczesna Federacja Rosyjska zrobiła to dwukrotnie - w przypadku Gruzji i Ukrainy.