Karolina Woźniak| 

Białoruś. Bracia zginą od strzału w głowę

2496

Białorusini w wieku 19 i 21 lat zostali skazani na śmierć. Kara zostanie wykonana przez strzał w tył głowy. Sąd skazał braci za brutalne zamordowanie nauczycielki. Białoruś jest ostatnim krajem w Europie, w którym wykonywana jest kara śmierci.

Białoruś. Bracia zginą od strzału w głowę
(spring96, Centrum Obrony Praw Człowieka "Wiasna")

Ostatnią szansą skazanych jest prośba do prezydenta Białorusi o ułaskawienie. Jednak szansa na to jest mała. Aleksandr Łukaszenka określił braci mianem "szumowin".

Egzekucja zostanie wykonana przez strzał w tył głowy. Oczy Stanisława Kostsewa i jego brata zostaną zawiązane. Strażnicy zmuszą Białorusinów do uklęknięcia. Później padną strzały.

Bracia zostali uznani winnymi zamordowania swojej sąsiadki. Ugodzili nauczycielkę nożem 100 razy, a później podpalili jej dom. Kobieta wcześniej poinformowała milicję, że siostra chłopców źle wypełnia obowiązki macierzyńskie. Rodzina została z tego powodu zakwalifikowana jako patologiczna i podlegała kontroli urzędników.

Do tego tragicznego zdarzenia doszło 10 kwietnia 2019 roku. Stanisław Kostsew i jego brat pili alkohol, kiedy przypomnieli sobie o powiadomieniu milicji przez sąsiadkę i postanowili się na niej zemścić. Zbrodnia wstrząsnęła całą Białorusią.

Zobacz także: Dzieci nagrały nauczycielkę. Łukaszenka: "Ukręciłbym łeb szczeniakowi"

Białoruś to ostatni kraj w Europie, w którym wykonuje się wyroki śmierci. Na przestrzeni 20 lat stracono tam ponad 400 osób. Wyroki są wykonywane poprzez strzał w potylicę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić