Dlaczego uważam akcje usuń facebook to leczenie syfilisu objawowe, nieskuteczne

duga
duga

Ostatnio jestem zdumiony tymi wszystkimi kampaniami odnośnie "usuń facebook / whatsapp". To jest ok i się zgadzam - jednak, to nie wystarczy. Już mówię dlaczego:


Dlatego że google, facebook, amazon i microsoft - są dosłownie wszędzie.


Jestem programistą i z dnia na dzień tylko się upewniam, że cały ten rozwój internetu, it i technologii idzie w najgorszym możliwym kierunku. XXI wiek to wiek szpiegujących super poteżnych korporacji przed którymi nie ma ucieczki. Całe te akcje "usuń facebook / whatsapp" to tylko wierzchołek góry lodowej.



Sądzę, że CCTV + google to tylko kwestia czasu, bo już jakaś na pewno to robi https://www.forbes.com/sites/t...


Czy jeszcze coś zostało tutaj do wymienienia z jakiejkolwiek dziedziny życia?


Ten film jest o Google, Facebook, Amazon i Microsoft. 

Czy jest szansa na ratunek przed państwem totalitarnym i szpiegującym obywateli na każdym kroku? Jeśli jeszcze nie przekroczyliśmy tego punktu gdzie brak odwrótu, to chyba tylko to może nas uratować:

  • Zakaz delegalizacji gotówki,
  • Wprowadzenie państwowej waluty cyfrowej jako alternatywy (opcjonalnej) i zachęcenie innych firm do utworzenia mechanizmów płatnicznych gdzie operator nie ma prawa odmówić wykonania transakcji z wyjątkiem podejrzenia przestępstwa wg. prawa państwowego na którym zachodzi dana transakcji (i automatyczne zgłoszenie w razie podejrzeń. Jeśli się nie sprawdzi - obowiązek wykonania).
  • Zakaz rozpoznawania twarzy w CCTV,
  • Zakaz składowania danych z CCTV (go-through systems max z 48h retencją dla policji),
  • Zakaz przetwarzania danych obywateli na serwerach ulokowanych poza danym krajem,
  • Porządne prawo prywatności typu Niemcy czy Szwajcaria, gdzie Street View jest niedostępne z praktycznej niemożliwości zapewnienia danej usługi z zgodnością z prawem https://bigthink.com/strange-m... ) 
  • Odpowiednia legislacja
  • Burn phones i proste urządzenia bez tej całej automatyki (jak w średniowieczu)


Choć szczerze mówiąc mam wrażenie, że Rubikon został już przekroczony. Witamy w XXI wieku