Siły USA budują bazy wojskowe na roponośnych terenach w Syrii

Siły amerykańskie rozpoczęły budowę baz wojskowych w bogatym w ropę naftową syryjskim regionie Dajr az-Zaur - poinformowała agencja Anadolu.

Aktualizacja: 05.11.2019 13:31 Publikacja: 05.11.2019 12:21

Amerykański patrol w pobliżu miejscowości Ain Diwar na północy Syrii

Amerykański patrol w pobliżu miejscowości Ain Diwar na północy Syrii

Foto: AFP

Według tego źródła, oprócz sprzętu budowlanego, Amerykanie wysłali w rejon al-Sur ok. 250-300 dodatkowych żołnierzy, dysponujących opancerzonymi pojazdami i ciężką bronią.

Siły USA wracają do Syrii po tym, jak prezydent Donald Trump zmienił zdanie na temat wycofania żołnierzy Stanów Zjednoczonych z tego regionu świata. Pierwotna decyzja o wycofaniu sił USA umożliwiła Turcji przeprowadzenie na terenach północnej Syrii operacji "Źródło pokoju".

Żołnierze amerykańscy mijający żuraw pompowy na polu roponośnym w pobliżu miejscowości Ain Diwar na

Żołnierze amerykańscy mijający żuraw pompowy na polu roponośnym w pobliżu miejscowości Ain Diwar na północy Syrii

AFP

Czytaj także:
Turcja zapowiada odsyłanie dżihadystów do Europy

W wyniku ofensywy na pograniczu syryjsko-tureckim powstała 30-kilometrowa tzw. strefa bezpieczeństwa, a z terenów tych wyparto Kurdów z Powszechnych Jednostek Ochrony (YPG), stanowiących trzon Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF). Kurdowie byli sojusznikami USA w walce z Daesh. Do "strefy bezpieczeństwa" mieli zostać przesiedleni syryjscy uchodźcy przebywający obecnie w Turcji. Ankara uważa YGP za przedłużenie zdelegalizowanej w Turcji Partii Pracujących Kurdystanu.

Pod koniec października siły USA ogłosiły zamiar wzmocnienia swych pozycji w Syrii. Z Iraku do Syrii przerzucone zostały oddziały wojsk zmechanizowanych. Posunięcie to strona amerykańska tłumaczyła koniecznością ochrony pól naftowych na wschodzie kraju. Szef Pentagonu Mark Esper zapowiadał, że USA odeprą każdą próbę odebrania syryjskich pól naftowych kontrolującym je Syryjskim Siłom Demokratycznym.

Według tego źródła, oprócz sprzętu budowlanego, Amerykanie wysłali w rejon al-Sur ok. 250-300 dodatkowych żołnierzy, dysponujących opancerzonymi pojazdami i ciężką bronią.

Siły USA wracają do Syrii po tym, jak prezydent Donald Trump zmienił zdanie na temat wycofania żołnierzy Stanów Zjednoczonych z tego regionu świata. Pierwotna decyzja o wycofaniu sił USA umożliwiła Turcji przeprowadzenie na terenach północnej Syrii operacji "Źródło pokoju".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 793
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 792
Świat
Akcja ratunkowa na wybrzeżu Australii. 160 grindwali wyrzuconych na brzeg
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790