Z cyklu broń ratuje życie: ciężarna kobieta, strzelając z karabinka AR, powstrzymała brutalny atak uzbrojonych bandytów na dom

USA, Floryda, hrabstwo Hillsborough, środa 30 października 2019 r. Około 21 dwóch zamaskowanych i uzbrojonych w broń palną napastników wtargnęło do domu. Zażądali pieniędzy i zaczęli bić i kopać w głowę napadniętego mężczyznę (na poniższym zdjęciu). Grozili, że zabiją jego 11-letnią córkę.

Dobiegające z korytarza krzyki usłyszała żona bitego człowieka. Wychyliła się z sypialni, żeby sprawdzić, co się dzieje. Włamywacze oddali w jej kierunku strzał. Kobieta wróciła do pokoju, zabrała karabinek AR-15 i bez zastanowienia otworzyła ogień.

Jeden napastnik został śmiertelnie raniony (znaleziono go później w pobliskim rowie), a drugi uciekł w popłochu.

“Ci kolesie mieli pistolety, moja żona miała AR-15. Wyrównała szanse i uratowała mi życie.”

Warto dodać, że w chwili odpierania ataku kobieta była w 8 miesiącu ciąży.

(źródło baynews9.com)

Amerykanizacja życia, czyli używanie broni palnej w obronie własnego domu. Tak to się nazywa w alternatywnej rzeczywistości.

Przeczytałem dzisiaj wywiad na plus.dziennikbaltycki.pl z jakimś mocno uczonym profesorem od prawa, który powiedział, że pochwała obrony domu przy pomocy broni palnej jest czymś koszmarnym. W tym samym wywiadzie dowiedziałem się, że przepis art.25§2a kodeksu karnego (treść przepisu: Nie podlega karze, kto przekracza granice obrony koniecznej, odpierając zamach polegający na wdarciu się do mieszkania, lokalu, domu albo na przylegający do nich ogrodzony teren lub odpierając zamach poprzedzony wdarciem się do tych miejsc, chyba że przekroczenie granic obrony koniecznej było rażące.) to paranoiczna furtka. Paranoiczne jest też domaganie się umożliwienia posiadania broni palnej przez przestrzegających prawa Polaków, do obrony własnej.

Przy okazji przykładu z Ameryki dowodzącego tego, że broń palna jest naprawdę skutecznym narzędziem obrony przed posiadającymi przewagę napastnikami, zawiadamiam o tym wywiadzie. Uprzedzam, że to lektura dla osób bardzo wyrozumiałych. Nie będę komentował tego wywiadu, bo zwyczajnie szkoda mi czasu na komentowanie emocjonalnych wynurzeń. Dla porządku o wywiadzie zawiadamiam, warto wiedzieć co jest przekazywane studentom prawa.

Uzupełnienie. Wyobraźcie sobie, że o tym pozytywnym przypadku użycia broni w samoobronie napisał portal polsatnews.pl. Trzeba to odnotować, bo przecież główne media podają niemal wyłącznie przykłady użycia broni do przestepstwa.