To jedna z największych strat polskiej kultury w jej historii i jedna z największych strat piśmiennictwa w historii świata. Najbardziej wstrząsającym świadectwem tego barbarzyństwa jest wypełniona popiołem szklana urna. To jedyna pozostałość po najcenniejszych zbiorach. Wystawiona w tę rocznicę w Pałacu Krasińskich jest elementem poruszającej okolicznościowej ekspozycji.
Pierwsze straty Biblioteka poniosła w czasie nalotów niemieckich we wrześniu 1939 r. mimo ofiarnej akcji przenoszenia zbiorów do piwnic – mówi dr Tomasz Makowski. dyrektor Biblioteki Narodowej. – Wówczas straciliśmy około 800 rękopisów i 30 tysięcy woluminów słynnej Biblioteki Raperswilskiej wraz z 250 tysięcy tomów Centralnej Biblioteki Wojskowej, w której była przechowywana.
1 lutego 1940 roku Biblioteka Narodowa została przez władze okupacyjne zamknięta. Od lipca 1940 roku do lutego 1941 roku. Niemcy tworzyli w Warszawie Bibliotekę Państwową (Staatsbibliothek Warschau), w której składzie znalazły się: Biblioteka Narodowa, Uniwersytecka i Biblioteka Ordynacji Krasińskich oraz wiele bibliotek likwidowanych instytucji. Najcenniejsze kolekcje (rękopisów, starodruków, rysunków, rycin, map, nut) zgromadzono w nowoczesnym magazynie Biblioteki Krasińskich przy ul. Okólnik.
Fragment elewacji budynku Biblioteki i Muzeum Ordynacji Krasińskich w Warszawie, 1945 rok
– 14 października 1944 roku pierwszy raz od zakończenia Powstania Warszawskiego i wypędzenia ludności cywilnej, dwóch polskich bibliotekarzy Ksawery Świerkowski i Leon Bykowski zobaczyło dopalające się magazyny najcenniejszych zbiorów Biblioteki Narodowej i innych bibliotek warszawskich. Dopiero w listopadzie można było wejść i ocenić ogrom strat – opowiada dyrektor Tadeusz Makowski i przytacza zapiski naocznego świadka, którym był Bohdan Korzeniewski: