Wpis z mikrobloga

Mirasy i Mirabele, wiem, że większość z was nie śledzi tego co dzieje się w świecie growym (w tym ja), ale o co się stało w ostatnich dniach, to największa wtopa wizerunkowa #blizzard w historii. W ten weekend odbył się turniej azjatycki flagowej karcianki "Zamieci"- Heartstone i pod koniec tego eventu odbył się wywiad na oficjalnym streamie z jednym ze zwycięzców tego turnieju o nicku Blitzchung.
najważniejszy momentu wywiadu

Ktoś bardziej domyślny lub znający chiński zapewne spostrzegł, że chodzi o słowa wykrzyczane przez zamaskowanego zawodnika. Czym są te słowa? Parafrazując, bohater tej afery skandował mniej więcej

"Czas na rewolucję w Honk Kongu!"


Jak się domyślacie stream z miejsca został zdjęty oraz usunięty ze wszelkich archiwów na stronach streamingowych. To jednak dopiero początek działań mistrzów #marketing z Blizzardu. Dzisiaj rano blizzard oficjalnie ogłosił, że Blitzchung został za to zbanowany na rok, nie będzie mógł brać udziału w przyszłej edycji konkursu oraz NIE WYPŁACĄ MU NAGRODY. Dodatkowo dwoje sympatycznych kolegów przeprowadzających z nim wywiad zostało zwolnionych.
Link do oświadczenia

Myślicie, że to koniec działań "Zamieci", w celu udobruchania wielkiego chińskiego brata? O tóż nie #jedenzdziesieciu. Wkrótce po tym wydarzeniu tajwański i chiński internet zalała fala propagandowych oświadczeń z oficjalnych kont i kanałów Blizzarda. Jedno z przetłumaczonych na reddicie oświadczeń brzmiało mniej więcej tak:

Srogo potępiamy gracza oraz przeprowadzających wywiad, za to co stało się na weekendowych rozgrywkach i stanowczo NIEZGADZAMY SIĘ na głoszenie osobistych poglądów politycznych podczas jakichkolwiek turniejów. Gracz zostanie zbanowany z turnieju, a prowadzącym już nigdy więcej nie damy szansy prowadzenie oficjalnego turnieju. Dodatkowo będziemy stanowczo BRONIĆ DUMY NARODU CHIŃSKIEGO, tak jak zawsze


oryginalne tłumaczenie

Te wysrywy przelały czarę goryczy fanów Blizarda z całego świata, którzy na reddicie oraz twitterze zaczęli masowo wypominać wszystkie zbrodnie państwa chińskiego na swoich obywatelach i wyrażać swoje zgorszenie poparciem firmy dla tego nieludzkiego reżimu. Ludziom odpowiedzialnym za komunikację z graczami, najwyraźniej tak bardzo nie spodobało się pisanie o hodowaniu ludzi z mniejszości religijnych na organy oraz więzienie milionów obywateli w obozach koncentracyjnych, że Blizzard ukrył swój oficjalny subreddit oraz wyłączył możliwość komentowania na swoich fanpejdżach. Oczywiście, jak można było się tego spodziewać- wściekli gracze z kręgosłupem moralnym jeszcze bardziej się wściekli, przenieśli się na nieoficjalne subreddity oraz niezwiązanie bezpośrednio z grami "zamieci" i zaczęli akcję bojkotowania Blizzarda. Gracze masowo udostępniają w internecie oświadczenia oraz screeny usuniętych kont z platformy blizzarda i wycofaniu abonamentu WoW
przykładowegy post

Cała ta sytuacja rozwinęła się dzisiaj i trudno powiedzieć w jakim kierunku ona pójdzie. Na razie jedno jest pewne- to najpoważniejsza afera w historii firmy, mogąca na lata zmienić wizerunek dotychczas lubianego giganta, a w obecnych napiętych relacjach chińsko-amerykańskich mieć dodatkowe nieprzewidywalne polityczne konsekwencje dla Zamieci.
#afera #blizzard #hearthstone #worldofwarcraft #overwatch #chiny #usa #reddit

Jeśli Blizzard w końcu przerwie milczenie, to napisze o tym w komentarzu lub nowym poście wraz z reakcją graczy.
Hubolb - Mirasy i Mirabele, wiem, że większość z was nie śledzi tego co dzieje się w ...

źródło: comment_aYFk1EizKK0pvnqlVc8kJ7yl44ge8HP7.jpg

Pobierz
  • 78
@Hubolb: w sumie odkad blizzard odcial sie od swoich dawnych fanow, ktorzy wychowali sie na warcrafcie 1,2,3 - diablo itd i zaczal pchac sie tam gdzie mamona- czytaj chinski rynek #mobile gamezzz .. to wcale im sie nie dziwie ze robia gale chinolom ( ͡° ͜ʖ ͡°)

i Oczywiscie ze usune battle neta na ktorym mam praktycznie X gier blizzarda i przegrane X dni w wowie, zarowno
@Hubolb: prawda jest taka, ze ci ludzie i tak wroca po paru dniach do hsa/wowa czy innej gierki, z której niby zrezygnowali xD
mimo wszystko mi działania blizzarda już od jakiegoś czasu się nie podobają, dlatego już od ostatniego wyjścia dodatku do hs'a nie kupuje przygód itp
Ta akcja to tylko wisienka na torcie nieudanego marketingu blizzarda, rok temu afera z diablo, teraz z hsem
@Hubolb: 5% udziałów Activision Blizzard należy to Tencent do tego Overwatch i HS maja spora scenę w Chinach. Do tego dorzuć gierki mobile jak Diablo czy COD mobile... Blizzard liczy kazdy pieniążek

Lepiej zbanować gracza niż ryzykować relacje z Chinami ;) Z reszta nie od dziś Blizzard rozdaje bany graczom za różne ekscesy.
@Hubolb: nawet jakby wszystkie psy z zachodu szczekajace o honkongu przestały grać to i tak są 3-5 rzędów wielkości mniejszą grupą niż gracze z Chin, dumnego kraju, któremu brytyjskie psy zabrały Hong Kong jako kontrybucje w wojnie rozpoczętej z powodu odmowy przez Chiny zaćpiewania swoich obywateli opium, żeby tylko opchnąć towar wspomnianych brytyjskich psów więc nie mów mi, że nasze chlopaki nie mają rytmu, rozumiesz Stolec?
nsfw

Zawiera treści NSFW

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@Marcines: ogólno-branżowa gównoburza, codzienne artykuły portali które będą robić chociazby clickbaity, spadek akcji na giełdzie po wycofaniu się inwestorów większych którzy nie chcą byc utożsamiani z takimi praktykami na pewno ich zaboli. A widząc skalę tej gównoburzy nie zdziwie się jak naprawdę dla tysięcy graczy przelała się czara goryczy. Gdyby takie rzeczy nie miały na nic wpływu to by takie EA nie wycofało mikropłatności z battlefronta 2 itd.
@Grajek7555: Bez głodu nie ma szans. Wszystkie wielkie zmiany dotyczyły pustego koryta i nie ma się co łudzić, że komukolwiek przeszkadza zarodyzm, cenzura, czy monopartyjność. Słynna rewolucja francuska i nieznane strajki na wybrzeżu - wszystko odtyczyło żarcia, a nie żadnych bajek o wolności. To byly jednostki, bo ktoś musi tłumem kierować, być zapalnikiem. Z resztą oni za chwilę zajdą za daleko z zamordyzmem, aby ktokolwiek mógł zacząć bunt.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 13
@Hubolb: ja stanę jednak w obronie Blizarda. To jest grą, e-sport, i próbuje w jakimś stopniu oddać duch rywalizacji sportowej w której nie ma miejsca na obsceniczne prezentowanie poglądów politycznych czy opowiadanie się za jakąś ze stron konfliktu. Jeśli facet by sobie streamował z własnego konta pod swoim własnym imieniem i nazwiskiem i wygłaszał swoje hasła zapewne nic by mu się nie stało.