Lublin: Po zrobionych tatuażach poszedł do bankomatu wypłacić pieniądze i przepadł

studio tatuażu tatuaż tatuator
Zdjęcie ilustracyjne | fot. pixabay

Właściciele jednego ze studiów tatuażu w Lublinie poszukują zapominalskiego klienta, który nie zapłacił za tatuaże. Po wykonanych tatuażach udał się do bankomatu po pieniądze i przepadł.

Do zdarzenia doszło w sobotę, 28 września w studiu tatuażu przy ul. Jana Sawy w Lublinie. Około godz. 14 do studia wszedł klient z ulicy, który poprosił o wykonanie kilku drobnych tatuaży. Po wykonaniu usługi oświadczył tatuażyście, że musi udać się do bankomatu celem wypłacenia gotówki. Klient wyszedł ze studia i już do niego nie wrócił.

Czekamy do soboty, chcemy rozwiązać sprawę polubownie. Jeśli do tego czasu klient nie ureguluje 350 złotych za tatuaże, sprawa zostanie zgłoszona na policję. Opis mężczyzny: za uchem literka „A”, napis „Dream” na palcu wskazującym u lewej ręki, napis po arabsku przy dłoni, róża na lewej dłoni, czarne serduszko na kciuku lewej dłoni i napis „Anastazja” na przedramieniu lewej ręki” – pisze pracownik studia tatuażu.

Osoby, które rozpoznają mężczyznę po opisie proszone są o przekazanie informacji na maila [email protected].

AKTUALIZACJA

Sprawa została zgłoszona na policję.

Komentarze (1)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. Trzeba było sprawę zgłosić od razu na Policję zamiast polubownie rozwiązywać, teraz cwaniak może już być daleko stąd, może nawet poza Polską…