ProLine - inny przypadek arogancji sklepu

BELPOLOPINIA
BELPOLOPINIA

Cześć Mirki, 


Ostatnio @SklepProline  wystawił do bicia się, wiec chciałbym dodać swoje pięć groszy do tej afery. 


Jakiś czas temu zakupiłem u nich Inteligentny czajnik Xiaomi - kurcze nie pytajcie po co po prostu kupiłem.

Normalnie kupuje u moich przyjaciół z Chin z płatnością Paypal, jednak tutaj skusiłem się na zakup przez internet z odbiorem osobistym w sklepie, co później okazało się błędem. Czajnik odebrałem i po powrocie zacząłem go testować. Od samego początku czajnik zwyczajnie się zawieszał, nie działał tak jak powinien. Filmik możecie sobie obejrzeć tutaj:

No wiec udałem się ponownie do sklepu z myślą żeby go wymienić na inny. Nic z tego, nie dało się. Usłyszałem tylko że nie ma takiej opcji. Skorzystać z opcji zwrotu w ciągu 14 dni za zakup na odległość też nie mogłem, bo w regulaminie u nich jest zapis że się tylko rezerwuje towar. Mimo że cały proces zakupowy wygląda jak zwykły zakup przez internet. Po wszystkim dostaje się meila z informacją o rezerwacji. No ale ok jeszcze miałem nadzieje na polubowne rozwiązanie sprawy. Złożyłem wiec wniosek gwarancyjny, po 2 tygodniach po odpytaniu (bo oczywiście oni sami nie informują) otrzymałem następującą odpowiedz:


595839395a77774742684d78_DH8YKNxt6Iwdl20TS4uRRKneAtDNQwmM.jpg


Wtf ?  i CO ?  


@SklepProline pytam się was:


Czy to nie jest bezczelne odrzucenie gwarancji z byle powodu ?

Jak byłby zakurzony to też byście odrzucili?

Jak mogło powstać zakamienienie w ciągu jednego dnia, a nawet jak były jakieś ślady to czy to miało wpływ na działanie czajnika ?

Zajrzeliście w ogóle do niego?


Powiem wam Mirki że po takiej odpowiedzi zwyczajnie coś we mnie strzeliło. Skoro oni tak sobie pogrywają to ja postanowiłem że ugodowy też nie będę. 

Wysłałem im wniosek o zwrot należności na zasadzie rękojmi. Podałem nr. konta na który mają mi przelać pieniądze itp. a oni na to że akceptują rękojmie ale przelewu nie zrobią, mam przyjechać do sklepu. 

Taki to jest nowoczesny sklep że nawet przelewu nie potrafią zrobić ¯\_(ツ)_/¯
Miałbym specjalnie zrywać się z pracy żeby łaskawie mi zwrócili kasę, Nie, nie tędy droga, byłem już wtedy na kierunku kolizyjnym.

Zgodnie z prawami konsumenta (patrz poniżej) mam prawo żądać zwrotu kosztów przyjazdu do sklepu.

"Jeżeli w wyniku złożonej w ramach rękojmi reklamacji doszło do naprawienia rzeczy, wymiany, obniżenia ceny albo odstąpienia od umowy, konsument ma prawo żądać od sprzedawcy naprawienia szkody, którą poniósł z powodu nabycia wadliwego produktu. Jako szkodę w szczególności można potraktować koszt m.in. odebrania rzeczy (np. osobiste koszty związane z wizytą w sklepie), odesłania rzeczy w związku z reklamacją, jej przewozu oraz ubezpieczenia (jeżeli była przesyłana)."

Dałem im taką możliwość rozwiązania sprawy - też odrzucili tą propozycje.

Tak wiec po już kilku miesiącach nie mam czajnika, nie mam kasy i nie widzę żadnych prób z ich strony rozwiązania problemu.

Ale mam przygotowane przedsądowe wezwanie do zapłaty, złożyłem również wniosek do rzecznika prawa konsumenta. Czekam na analizę prawną.

Jeżeli faktycznie bankrutują to ja tą kasę odżałuje. I z zaciekawieniem będę obserwować dalszy rozwój sytuacji.


Także @SklepProline poproszę o odpowiedzi na powyższe pytania, oraz na pytanie czy i kiedy dostane te pieniądze?.

Ewentualnie jak chcecie mi wysłać pismo od prawnika to też poproszę.