Inflacja CPI wyniosła w sierpniu 2,9 proc. w ujęciu rocznym – podał Główny Urząd Statystyczny. To w sporej mierze efekt droższej żywności.
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w sierpniu 2019 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku wzrosły o 2,9 proc. - wynika z komunikatu Głównego Urzędu Statystycznego. W porównaniu do lipca nie odnotowano zmian.
Analitycy spodziewali się nieco niższej dynamiki inflacji CPI (2,8 proc.), w czym utwierdzały ich wstępne wyliczenia GUS podane dwa tygodnie temu. Dla porównania, w lipcu inflacja cenowa ukształtowała się również na poziomie 2,9 proc. rdr.
ReklamaRoczna dynamika na poziomie 2,9 proc. to najwyższy wynik od października 2012 r. (3,4 proc.). Sierpniowy wynik jest też wyższy od celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego. NBP definiuje „stabilność cen” jako wzrost inflacji CPI o 2,5 proc. z dopuszczalnym odchyleniem o jeden punkt procentowy w obie strony.
Jak poinformował GUS, w sierpniu ceny usług były o 4,3 proc. wyższe niż rok wcześniej. W przypadku towarów zmiana wyniosła 2,3 proc.
W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, w sierpniu według GUS-u wzrosły ceny żywności i napojów bezalkoholowych (7,2 proc., z czego 7,8 proc. na samej żywności), napojów alkoholowych i tytoniu (1,3 proc.), użytkowania mieszkania (1,9 proc.), zdrowia (3,6 proc.), rekreacji i kultury (2,8 proc.), edukacji (3,1 proc.), restauracji i hoteli (4,7 proc.) oraz innych towarów i usług (0,7 proc.). Jak wynika z danych GUS-u, spadły natomiast ceny odzieży i obuwia (-1,4 proc.) oraz łączności (-0,7 proc.) i transportu (-0,2 proc.).
- W porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku wyższe ceny w zakresie żywności (o 7,8 proc.), mieszkania (o 1,6 proc.), restauracji i hoteli (o 4,7 proc.) oraz rekreacji i kultury (o 2,8 proc.) oraz zdrowia (o 3,6 proc.) podwyższyły wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych odpowiednio o 1,73 p. proc., 0,39 p. proc., 0,29 p. proc. oraz po 0,18 p. proc. Niższe ceny odzieży i obuwia (o 1,4 proc.) oraz w zakresie łączności (o 0,7 proc.) oraz transportu (o 0,2 proc.) obniżyły ten wskaźnik odpowiednio o 0,07 p. proc., 0,03 p. proc. i 0,02 p. proc. - czytamy w komunikacie GUS.
Warto dodać, że w koszyku inflacyjnym GUS-u żywność ma zdecydowanie największą wagę (24,89 proc.). Kolejne na liście są użytkowanie mieszkania lub domu (19,17 proc.), transport (10,34 proc.), alkohol i tytoń (6,37 proc.), rekreacja i kultura (6,44 proc.), restauracje i hotele (6,20 proc.) oraz inne towary i usługi (5,58 proc.).
W bardziej szczegółowym ujęciu, w danych GUS wyraźnie widać wzrost cen warzyw (34,8 proc. więcej niż rok temu), cukru (24,9 proc.), mięsa wieprzowego (12,8 proc.) czy wywozu śmieci (27,1 proc.).
W ostatnich miesiącach inflacja stała się jednym z najgorętszych tematów ekonomicznych w polskiej debacie publicznej. Więcej o kontrowersjach związanych ze sposobem jej obliczania przeczytasz w artykule „Kłamstwo inflacyjne. Dlaczego życie jest coraz droższe?”.
Kolejne dane o inflacji poznamy 1 października. GUS wstępnie poinformuje wówczas o wzroście cen we wrześniu.
Michał Żuławiński