Obserwuj w Google News

Awaria oczyszczalni ścieków "Czajka". Jest ruch prokuratury

Joanna Zaremba
2 min. czytania
28.08.2019 20:00
Zareaguj Reakcja

Jest reakcja prokuratury w związku z awarią oczyszczalni ścieków "Czajka" w Warszawie. Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa Warszawa - Praga Północ - przekazał w środę  rzecznik Prokuratury Okręgowej prokurator Marcin Saduś. Prowadzone jest ono między innymi w kierunku sprowadzenia niebezpieczeństwa dla zdrowia i życia wielu osób.

Awaria oczyszczalni ścieków "Czajka". Jest ruch prokuratury
fot. STANISLAW KOWALCZUK/East News

Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku

Wcześniej o reakcji prokuratury informował warszawski radny PiS, Sebastian Kaleta.

Awaria kolektorów oczyszczalni

O awarii w oczyszczalni ścieków "Czajka" władze Warszawy mieszkańców powiadomiły w środę. We wtorek rano doszło do awarii jednego z kolektorów przesyłającego ścieki z części lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni. Nieczystości wówczas skierowano do drugiego z kolektorów, który jednak w środę przestał funkcjonować. Wskutek awarii zarząd MPWiK podjął decyzję o kontrolowanym zrzucie nieczystości do Wisły. Jak podkreśla przedsiębiorstwo, ścieki spuszczane są poniżej ujęć, więc nie stanowi to zagrożenia dla wody w Warszawie.

Zagrożenie po awarii oczyszczalni ścieków. GIOŚ: może trwać miesiąc

W sprawie awarii z urzędu śledztwo wszczęła prokuratura na Pradze Północ. Jak przekazał prok. Saduś, prowadzi je w kierunku czynu polegającego na sprowadzeniu niebezpieczeństwa dla zdrowia i życia wielu osób w postaci zagrożenia epidemiologicznego i spowodowania zniszczenia w świecie roślinnym i zwierzęcym w znacznych rozmiarach. Czyn miałby być popełniony poprzez zanieczyszczenie wody w taki sposób mogący zagrozić życiu i zdrowiu człowieka, a ponadto mogący spowodować obniżenie jakości tej wody. Za ten czyn grozi do 8 lat więzienia.

Prokurator z policją obecnie prowadzą czynności, zabezpieczając m.in. dowody w tej sprawie.

50 tysięcy m.sześc. ścieków w Wiśle. Płock na razie bezpieczny

Jak wielokrotnie podkreślał zarząd MPWiK oraz prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski – nie ma powodu do paniki. Mieszkańcy mogą spokojnie korzystać z wody pitnej w kranach, ponieważ zanieczyszczenie nie dotyczy tych ujęć wody.

Zakład "Czajka"

"Czajka" położona jest w północno-wschodniej części Warszawy, zajmuje 52,7 ha. Oprócz ścieków komunalnych z prawobrzeżnej i lewobrzeżnej części stolicy, do oczyszczalni tej dopływają także nieczystości z gmin ościennych: Legionowa, Zielonki i Marek oraz osady powstałe przy uzdatnianiu wody w Zakładzie Wodociągu Północnego w Wieliszewie.

Katastrofa ekologiczna w Warszawie. Może potrwać tygodnie

Zakład "Czajka" wcześniej oczyszczał ścieki wyłącznie z prawobrzeżnych dzielnic Warszawy i okolicznych gmin. Ścieki z centralnej i północnej części Warszawy lewobrzeżnej do "Czajki" dopływają od 2012 roku kolektorami przesyłowymi położonymi pod dnem Wisły. Wcześniej tę część ścieków odprowadzano bezpośrednio do rzeki.

 

RadioZET.pl/PAP