Play nie widzi negatywnego wpływu wprowadzonych niedawno podwyżek cen abonamentów usług komórkowych - poinformowali przedstawiciele spółki podczas telekonferencji.
"Wszystko przebiega zgodnie z planem, jest za wcześnie, by wyciągać wnioski" - powiedział prezes spółki Play Jean-Marc Harion, pytany, czy ostatnie podwyżki cen abonamentów usług komórkowych wpłynęły na bazę klientów.
Wskazał, że z badań rynkowych wynika, że Polacy spodziewają się wzrostu cen w kolejnych okresach. Widać też, iż klienci są zainteresowani nowymi usługami, większą ilością danych.
"Uważamy, że obecnie są podstawy, by sądzić, że klienci zaakceptują zmianę cen. Nie powiedziałbym podwyżkę cen, bo otrzymują więcej w zamian za lekki wzrost cen" - powiedział prezes Harion.
"Pierwsze wyniki są obiecujące. Na pewno nie widzimy żadnego negatywnego wpływu na ruch z powodu wzrostu cen. Myślę, że nasi konkurenci również nie" - dodał prezes.
W maju Orange Polska podwyższył o 5 zł opłatę za miesięczny abonament najtańszego zestawu usług komórkowych w nowych ofertach, a na początku czerwca o wzroście cen abonamentów o 5-10 zł poinformował Play. Z kolei pod koniec czerwca Zygmunt Solorz, większościowy akcjonariusz Cyfrowego Polsatu, zapowiedział, że firma podwyższy ceny jesienią.
Przedstawiciele Play poinformowali, że spółka może zwiększyć zadłużenie, np. w związku z aukcją na 5G. Jak powiedział Holger Püchert, członek zarządu ds. finansowych, spółka chciałaby dojść do zadłużenia w wysokości 2,5x.
Z informacji "Gazety Wyborczej" wynika, że Urząd Komunikacji Elektronicznej zdecydował, że na częstotliwości niezbędnej do uruchomienia sieci 5G odbędzie się aukcja, a nie przetarg.
W opinii prezesa Play, nie powinno to jednak znacząco wpłynąć na cenę.
"Nie sądzimy, by proces aukcyjny wpłynął znacząco na cenę pasma" - powiedział Jean-Marc Harion.
pel/ asa/